Szwedzi szturmują apteki. Brakuje jodku potasu


- To histeria - mówią specjaliści. W szwedzkich aptekach w ciągu tygodnia dziesięciokrotnie wzrósł popyt na tabletki jodku potasu, które zabezpieczają organizm przed skutkami napromieniowania. Szwedzi ruszyli do aptek po eksplozjach w japońskiej elektrowni atomowej.

Wzmożony popyt na jodek potasu sprawił, że specyfiku zabrakło u dystrybutora leków zaopatrującego apteki.

Eksperci twierdzą, że w Szwecji nie ma potrzeby zażywania tabletek. - To jest histeria, a przyjmowanie jodku może wywołać reakcje alergiczne - przestrzega Lennart Forsgren ze szwedzkiego Urzędu ds. Leków.

Jak nie w aptece, to w sieci

Jak podaje fińska agencja prasowa FNB, jodek potasu stał się popularnym i drogim towarem na aukcjach internetowych. W serwisie Ebay opakowanie 10 tabletek oferowane jest za 400 euro.

Dotychczas spożywanie jodku zalecane jest jedynie w strefie ewakuacji w rejonie elektrowni atomowej Fukushima I.

Źródło: PAP