Szefowie MSZ Ukrainy, krajów nordyckich i bałtyckich: Rosja powinna stracić dochody, z których finansuje wojnę

Źródło:
PAP
"Rosja będzie musiała być izolowana i pokarana. Zarówno w kontekście politycznym jak i sankcyjnym"
"Rosja będzie musiała być izolowana i pokarana. Zarówno w kontekście politycznym jak i sankcyjnym"
Facebook/Wołodymyr Zełenski
"Rosja będzie musiała być izolowana i pokarana. Zarówno w kontekście politycznym jak i sankcyjnym"Facebook/Wołodymyr Zełenski

Szefowie dyplomacji Estonii, Finlandii, Islandii, Litwy, Łotwy, Norwegii, Szwecji i Ukrainy oświadczyli w poniedziałek, że Rosja powinna zostać pozbawiona głównych dochodów z eksportu, z których finansuje wojnę przeciwko Ukrainie. Przyjazd do Kijowa ministrów spraw zagranicznych siedmiu państw nordyckich i bałtyckich był najliczniejszą taką wizytą na Ukrainie od początku obecnej wojny.

"Zgadzamy się, że należy dalej obciążać kosztami ekonomicznymi Rosję i inne kraje, osoby czy podmioty zapewniające wsparcie dla agresywnej wojny Rosji. Powtarzamy, że konieczne jest wzmocnienie sankcji przeciwko Rosji i zapewnienie, by środki te były silne i skuteczne" - zaapelowali szefowie MSZ Estonii, Finlandii, Islandii, Litwy, Łotwy, Norwegii, Szwecji i Ukrainy.

"Główne dochody Rosji z eksportu muszą zostać odcięte, aby nie mogły dłużej zasilać wojny przeciwko Ukrainie" - dodano.

"Powinniśmy nadal podwyższać koszty, jakie płaci Rosja, dopóki ostatni z żołnierzy rosyjskich nie opuści terytorium Ukrainy w granicach uznawanych przez społeczność międzynarodową i póki nie ustanie agresja rosyjska" - głosi wspólne oświadczenie, opublikowane na stronie MSZ w Kijowie.

Kraje nordyckie i bałtyckie deklarują wsparcie dla Ukrainy

Szefowie dyplomacji przypomnieli, że kraje nordyckie i bałtyckie okazały Ukrainie znaczne wsparcie polityczne, gospodarcze, wojskowe i humanitarne. Czyniły tak od samego początku inwazji rosyjskiej. "Będziemy dalej współpracować, by zapewnić zdolność Ukrainy do obrony jej niepodległości i integralności terytorialnej" - czytamy w komunikacie.

Ministrowie podkreślili, że odpowiedzialność za spowodowane wojną cierpienia ludności cywilnej ponosi wyłącznie Rosja. Podkreślili, że ataki rosyjskie na ukraińską infrastrukturę krytyczną, w tym obiekty energetyczne, mają na celu "terroryzowanie ludności cywilnej" i stanowią zbrodnię wojenną. Zaapelowali o wsparcie międzynarodowe na rzecz wzmocnienia ukraińskiej obrony przeciwlotniczej, by chronić infrastrukturę cywilną.

"Silna, niepodległa i dobrze prosperująca Ukraina ma zasadnicze znaczenie dla przyszłości bezpieczeństwa europejskiego" - podkreślili szefowie dyplomacji. Zapewnili o swym wsparciu dla integracji europejskiej Ukrainy i działań na rzecz liberalizacji handlu z tym krajem. Podkreślili, że "każdy kraj ma suwerenne prawo do wybrania swoich własnych rozwiązań na rzecz bezpieczeństwa".

Wizyta szefów dyplomacji państw nordyckich i bałtyckich w Kijowie

Poniedziałkowy przyjazd do Kijowa ministrów spraw zagranicznych siedmiu państw nordyckich i bałtyckich był najliczniejszą taką wizytą na Ukrainie od początku obecnej wojny.

Szefowie MSZ spotkali się między innymi z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Ich wizyta poprzedziła rozpoczynające się we wtorek w Bukareszcie dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw NATO.

Po inwazji rosyjskiej dwa państwa nordyckie: Szwecja i Finlandia zdecydowały się porzucić politykę neutralności i przystąpić do NATO.

Autorka/Autor:asty//now

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: