Obecność zarówno Finlandii, która jest już częścią NATO, jak i Szwecji, która w najbliższym czasie stanie się częścią NATO, wzmacnia Sojusz - powiedział prezydent Andrzej Duda po przyjeździe na pierwszy dzień szczytu NATO w Wilnie. - Wyrażam satysfakcję i radość z tego powodu, że sprawy idą w dobrym kierunku - dodał. Podkreślał także, że "powinniśmy ustanowić bardzo jasną, jednoznaczną drogę Ukrainy do NATO".
Prezydent wypowiedział się dla dziennikarzy po tym, jak przybył na rozpoczynający się we wtorek dwudniowy szczyt NATO w Wilnie. Zapytany o "zielone światło" dla członkostwa Szwecji w NATO ze strony Turcji Andrzej Duda ocenił, iż "jest to bardzo dobra wiadomość", i powiedział, że "czekaliśmy na nią do ostatniej chwili". - Mieliśmy nadzieję, że ta akceptacja jednak będzie, bo to jest rozsądne rozwiązanie - zaznaczył.
- Obecność zarówno Finlandii, która jest już częścią NATO, jak i Szwecji, która - wierzę w to głęboko - w najbliższym czasie stanie się częścią NATO, z całą pewnością ogromie wzmacnia Sojusz Północnoatlantycki, zwłaszcza w tej naszej części Europy, w Europie Środkowej, tu od północy - powiedział prezydent.
- Jako prezydent Polski wyrażam satysfakcję i radość z tego powodu, że sprawy idą w dobrym kierunku - dodał.
W poniedziałek sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg przekazał, że prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wyraził zgodę na przekazanie Wielkiemu Zgromadzeniu Narodowemu Turcji wniosku o akcesję Szwecji do NATO.
Szwecja i Finlandia złożyły wnioski akcesyjne do NATO w ubiegłym roku w następstwie inwazji Rosji na Ukrainę. Finlandia dołączyła do Sojuszu w kwietniu bieżącego roku. Wniosek danego kraju musi zostać zaakceptowany przez wszystkich 31 członków NATO.
Duda: Sojusz Północnoatlantycki musi być jednością
Duda był także pytany w Wilnie, co Polska chce dla siebie "załatwić" na szczycie NATO.
- Polska na szczycie NATO jest częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego. Sojusz Północnoatlantycki musi być jednością. Polska nie załatwia nic dla siebie, tylko dla NATO, wschodniej flanki, także dla państw bałtyckich, innych państw, które są naszymi sąsiadami, właśnie w tej wschodniej części - powiedział.
- Dbamy także o interesy naszego sąsiada - Ukrainy, który od ponad roku jest w stanie wojny, bo broni się przed brutalną rosyjską agresją. Będziemy czynili wszystko, żeby zapewnić pokój. W naszym interesie jest to, żeby Rosja musiała wycofać się, opuścić okupowane terytoria Ukrainy, żeby przywrócony został prymat prawa międzynarodowego - dodał.
- Wierzymy głęboko, że NATO jako całość, jako najsilniejszy sojusz obronny na świecie, wesprze w tym Ukrainę i będzie prowadziło skuteczną politykę, która do tego doprowadzi - mówił Duda.
Podkreślał, że "powinniśmy ustanowić bardzo jasną, jednoznaczną drogę Ukrainy do NATO".
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Szczyt NATO w Wilnie. Stoltenberg o "najważniejszym zadaniu" >>>
Duda zwrócił uwagę na konieczność wzmocnienia bezpieczeństwa wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego w związku z zapowiadaną przez Władimira Putina relokacją taktycznej broni nuklearnej na Białoruś oraz przemieszczenia tam najemników Grupy Wagnera. - To zmienia architekturę bezpieczeństwa w bezpośrednim sąsiedztwie NATO. To wymaga dyskusji i decyzji ze strony NATO - dodał.
Priorytety Polski na szczyt NATO
Na szczyt NATO w Wilnie Polska wyznaczyła następujące priorytety: wzmocnienie potencjału odstraszania i obrony wschodniej flanki poprzez zwiększenie stacjonujących na niej sił NATO, zreformowanie Sił Szybkiego Reagowania NATO i zwiększenie ich liczby z 40 tysięcy do 300 tysięcy zgodnie z decyzjami podjętymi w Madrycie, utworzenie w Polsce wielokorpusowego dowództwa komponentu lądowego na bazie Dowództwa Operacyjnego oraz motywowanie wszystkich sojuszników do zwiększenia wydatków obronnych do poziomu minimum 2 procent PKB.
Źródło: PAP, TVN24