Związane z Al-Kaidą ugrupowanie Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) przejęło w środę całkowitą kontrolę nad pozycjami wspieranych przez Turcję dżihadystów w południowo-zachodniej części syryjskiej prowincji Idlib.
Dżihadyści z protureckiego Ahrar asz-Szam potwierdzili w wydanym oświadczeniu, że poddali HTS, znanemu wcześniej jako Front an-Nusra, wszystkie swoje pozycje w górach Szaszabo i na równinie Al-Ghab.
HTS przejęło w ten sposób kontrolę nad niemal całą linią frontu z syryjską armią (SAA) w tym rejonie. Pod kontrolą innego protureckiego ugrupowania Dżaisz al-Izza pozostało jeszcze tylko kilka miast w sąsiadującej północnej części prowincji Hama, w tym Al-Latamnah i Kafr Zita.
Ostatnie zdobycze HTS mają miejsce zaledwie kilka dni po rozbiciu przez tę organizację innego protureckiego ugrupowania Nureddin az-Zenki w zachodniej części prowincji Aleppo.
1 stycznia HTS zdobyło m.in. ważne miasto Darat Izza, położone na zachód od miasta Aleppo. Nureddin az-Zenki, a także Ahrar asz-Szam i Dżaisz al-Izza, wchodzą w skład stworzonej w maju 2018 roku pod patronatem Turcji koalicji Narodowy Front Wyzwolenia (NFL).
Ostatnie tereny pod kontrolą rebeliantów
Prowincja Idlib i niewielkie części sąsiednich prowincji Hama, Aleppo i Latakia, to ostatnie tereny znajdujące się pod kontrolą rebeliantów i dżihadystów syryjskich wywodzących się z Wolnej Armii Syryjskiej (FSA).
We wrześniu 2018 roku, na szczycie w Soczi, Turcja uzgodniła z Iranem i Rosją stworzenie w tym rejonie strefy zdemilitaryzowanej. Miało to zapobiec ofensywie SAA, Rosji i Iranu na prowincję Idlib.
Turcja, która również uznała HTS za organizację terrorystyczną, miała jednak doprowadzić do wycofania się HTS z tych terenów. Tymczasem organizacja ta rozszerzyła znacznie zakres kontrolowanego przez siebie terytorium.
Ryzyko prowokacji Rosji
Zdaniem niektórych obserwatorów osłabienie sił protureckich na tych terenach może być efektem przerzucania ich na granicę z obszarem kontrolowanym przez zdominowane przez syryjskich Kurdów Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), w związku z zapowiadaną inwazją Turcji na północą Syrię.
Niektórzy eksperci ostrzegają, że sukcesy HTS mogą sprowokować Rosję do rozpoczęcia interwencji w prowincji Idlib.
Przypominają również, że już w przeszłości dochodziło do układów między Turcją a Rosją, zgodnie z którymi Turcja ułatwiała SAA ofensywę przeciwko rebeliantom, wycofując część podporządkowanych jej oddziałów i przerzucając je do walki z Kurdami.
Autor: asty/adso / Źródło: PAP