- Syria z zadowoleniem przyjęła ogłoszone w poniedziałek w Soczi porozumienie w sprawie utworzenia w syryjskim Idlibie strefy zdemilitaryzowanej - podała we wtorek agencja SANA, powołując się na informację przekazaną przez przedstawicieli syryjskiego rządu. Zadowolenie wyraził też szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif.
- Jest to część poprzednich porozumień, które są oparte na zobowiązaniu do wyzwolenia całej syryjskiej ziemi, czy to od terrorystów czy innej nielegalnej obecności zagranicznych sił - przekazał przedstawiciel syryjskiego MSZ, cytowany przez państwowe media.
Przedstawiciel MSZ w Damaszku wskazał, że Syria będzie kontynuowała "walkę z terroryzmem aż do wyzwolenia ostatniego cala syryjskiej ziemi".
"Intensywna odpowiedzialna dyplomacja w ciągu ostatnich kilku tygodni, realizowana w ramach moich wizyt w Ankarze i Damaszku, a następnie irańsko-rosyjsko-tureckiego szczytu w Teheranie i spotkania w Soczi przyniosła sukces, zapobiegając wojnie w Idlibie, przy zdecydowanym zobowiązaniu do walki z ekstremistycznym terrorem. Dyplomacja działa" - napisał na Twitterze szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapewnił we wtorek, że na porozumienie w sprawie Idlibu nie wpłynie zestrzelenie u wybrzeży Syrii rosyjskiego wojskowego samolotu Ił-20. Resort obrony oznajmił, że samolot został zestrzelony przez syryjską obronę przeciwlotniczą, ale odpowiedzialność za to ponoszą siły izraelskie, które - zdaniem resortu - naraziły samolot na ostrzał syryjski.
"Scenariusz ataku jest praktycznie wykluczony"
Utworzenie w tej prowincji strefy zdemilitaryzowanej ogłosili w poniedziałek prezydenci Rosji i Turcji, Władimir Putin i Recep Tayyip Erdogan.
Przedstawiciel Wysokiego Komitetu Negocjacyjnego (HNC), reprezentującego główne ugrupowania syryjskiej opozycji, Jehja al-Aridi ocenił, że zawarcie porozumienia o utworzeniu strefy zdemilitaryzowanej w Idlibie "praktycznie wyklucza" syryjską ofensywę rządową w regionie.
- Scenariusz ataku jest praktycznie wykluczony, przynajmniej na okres, którego nie określiłbym jako krótki. I mamy nadzieję, że będzie tak na stałe - powiedział Reutersowi. Aridi dodał, że porozumienie ocaliło życia milionów Syryjczyków i świadczy o tym, że musi teraz być otwarta "ścieżka pokojowa".
Rzecznik Wolnej Armii Syryjskiej Mustafa Sedżari ocenił w rozmowie z Reutersem, że porozumienie oznacza koniec nadziei prezydenta Baszara al-Asada na odzyskanie pełnej kontroli nad krajem. Jego zdaniem porozumienie doprowadzi do faktycznej kontroli opozycji nad "obszarem geograficznym". - Obszar ten pozostanie w rękach Wolnej Armii Syryjskiej i zmusi reżim i jego stronników do rozpoczęcia poważnego politycznego procesu, prowadzącego do transformacji, która zakończy rządy Asada - wskazał.
- Strefę zdemilitaryzowaną, która ma być utworzona do 15 października, będą patrolować siły tureckie i rosyjskie - powiedzieli Putin i Erdogan w czasie konferencji prasowej po spotkaniu w Soczi. Putin poinformował, że do 10 października ze strefy, szerokiej na 15-20 kilometrów, ma być wycofana ciężka broń. Dodał, że obszar ten będą musieli opuścić "radykalni" rebelianci, w tym z Frontu al-Nusra. Po spotkaniu przywódców minister obrony Rosji Siergiej Szojgu wykluczył nową ofensywę zbrojną w Idlibie.
Ostatnia enklawa rebeliantów
Prowincja Idlib, leżąca przy granicy z Turcją, jest ostatnią enklawą rebeliantów prowadzących zbrojną walkę z armią Asada, wspieraną przez siły rosyjskie. 7 września w Teheranie odbyło się spotkanie trójstronne, w którym oprócz Putina i Erdogana uczestniczył prezydent Iranu Hasan Rowhani. Erdogan nalegał na ogłoszenie rozejmu w Idlibie, jednak w rezultacie tego punktu nie włączono do podpisanej przez prezydentów deklaracji końcowej.
Od kilku tygodni media donosiły, że syryjska armia, wspierana przez siły Rosji i Iranu, przygotowuje się do szturmu na Idlib. Wojska rosyjskie i syryjskie prowadziły naloty i ostrzał artyleryjski tej rebelianckiej enklawy. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zastrzegał jednak w piątek, że te działania militarne nie stanowią jeszcze szturmu na tę prowincję.
Autor: ft//kg / Źródło: PAP