Światowi przywódcy oddają hołd zmarłemu monarsze. Z Polski do Rijadu uda się szef MON

Polskę w Rijadzie będzie reprezentował Tomasz Siemoniak
Polskę w Rijadzie będzie reprezentował Tomasz Siemoniak
Źródło: tvn24

Prezydent USA Barack Obama skróci swą trzydniową wizytę w Indiach, aby we wtorek udać się do Arabii Saudyjskiej i oddać hołd zmarłemu niedawno królowi Abd Allahowi - poinformował Biały Dom. Do Rijadu zaczęli przybywać z kondolencjami światowi przywódcy i dygnitarze. Polskę będzie reprezentował szef MON, wicepremier Tomasz Siemoniak.

"W poniedziałek, 26 stycznia, wiceprezes Rady Ministrów, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak przebywać będzie w Rijadzie, gdzie w imieniu władz państwowych Rzeczypospolitej Polskiej złoży kondolencje nowemu królowi Arabii Saudyjskiej Salmanowi ibn Abdulazizowi al-Saudi w związku ze śmiercią króla Abdullaha bin Abdulaziza al-Sauda" - poinformowało MON w komunikacie.

Obamowie nie obejrzą Tadż Mahal

Rzecznik Białego Domu Josh Earnest przekazał, że prezydent we wtorek uda się z małżonką do Rijadu, gdzie spotka się z nowym saudyjskim monarchą Salmanem Ben Abd al-Azizem.

Pierwotnie planowano, że na czele amerykańskiej delegacji do Arabii Saudyjskiej uda się wiceprezydent Joe Biden. Jego wyjazd odwołano, gdy okazało się, że koliduje z powrotem Obamy z Indii.

Podróż prezydenta USA do Indii została skrócona o wizytę w słynnym mauzoleum Tadż Mahal, które miał zwiedzić w towarzystwie małżonki.

Druga podróż do Indii

Obama przybędzie w niedzielę do Delhi, gdzie spotka się z premierem Narendrą Modim oraz weźmie udział w organizowanej co roku defiladzie wojskowej z okazji Dnia Republiki. W programie wizyty przewidziano również dwustronne rozmowy obu przywódców, spotkanie z biznesmenami oraz wspólny udział obu przywódców w programie radiowym.

Obama będzie pierwszym prezydentem USA, który dwukrotnie odwiedzi Indie w trakcie sprawowania mandatu.

Światowi przywódcy z kondolencjami

Mimo napięć i rywalizacji między Arabią Saudyjską a Iranem, jednym z pierwszych zagranicznych mężów stanu, którzy przybyli w sobotę do Rijadu był irański minister spraw zagranicznych Mohammad Dżawad Zarif. Na lotnisku powitał go syn zmarłego monarchy, książę Turki. Państwowa telewizja saudyjska pokazała Zarifa idącego z księciem po czerwonym dywanie na płycie lotniska.

Następca Abd Allaha, król Salman Ben Abd al-Aziz, przyjmie w najbliższych dniach oprócz prezydenta USA Baracka Obamy, prezydenta Egiptu Abd el-Fataha es-Sisiego, japońskiego księcia następcę tronu Naruhito, króla Hiszpanii Filipa VI, króla Jordanii Abdullaha, duńskiego księcia następcę tronu Federika, króla Holandii Wilhelma-Aleksandra i brytyjskiego następcę tronu księcia Karola.Oczekuje się też delegacji z Chin, Korei Południowej, szefów rządów i wysokiej rangi polityków z Europy i Azji.W sobotę do Rijadu przybyli już m.in. prezydenci Mauretanii, Senegalu i Gabonu.

Król Abd Allah ibn Abd al-Aziz as-Saud zmarł w nocy z czwartku na piątek w wieku ok. 90 lat. Sędziwy monarcha niedawno trafił do szpitala z powodu zapalenia płuc. Został pochowany w piątek w nieoznaczonym grobie w Rijadzie; skromność pochówku jest zgodna z obowiązującym w Arabii Saudyjskiej wahhabizmem, w myśl którego wymyślne świątynie zaprzeczają ideałowi egalitaryzmu, który powinien jednoczyć wszystkie muzułmanów.

Król Arabii Saudyjskiej nie żyje

Przemówienie króla Salmana
Źródło: Reuters TV
Przemówienie króla Salmana
Przemówienie króla Salmana
Teraz oglądasz
23.01.2015 | Zmarł król Arabii Saudyjskiej. Na tronie zasiadł jego brat
23.01.2015 | Zmarł król Arabii Saudyjskiej. Na tronie zasiadł jego brat
Teraz oglądasz
Zmarł król Arabii Saudyjskiej. Ceny ropy wzrosły
Zmarł król Arabii Saudyjskiej. Ceny ropy wzrosły
Teraz oglądasz
Biegler wbrew kibicom nie dał Szmalowi rzucać karnego. "To byłby brak szacunku"
Biegler wbrew kibicom nie dał Szmalowi rzucać karnego. "To byłby brak szacunku"
Teraz oglądasz

Król Arabii Saudyjskiej nie żyje

Autor: pk,js\mtom,rzw / Źródło: PAP

Czytaj także: