Sześć osób zginęło, a dwie zostały poważnie ranne - to bilans trzygodzinnej strzelaniny na autostradzie w Stanach Zjednoczonych niedaleko Seattle. 28-letni mężczyzna, który strzelał m.in. do jadących samochodami ludzi, został zatrzymany przez policję.
Uzbrojony mężczyzna, pochodzący z miasta Alger w stanie Waszyngton, strzelał do ludzi na międzystanowej autostradzie numer 5. Zabił m.in. zastępczynię szeryfa okręgu Skagit, wysłaną do zbadania sprawy. Wśród ofiar są robotnicy budowlani i kierowca jednego z przejeżdżających tamtędy samochodów.
Zabójca sam oddał się w ręce szeryfa, podjeżdżając pod posterunek policji w Mount Vernon. Poprzedził to dramatyczny pościg, podczas którego auta pędziły autostradą z szybkością 145 km na godzinę.
Zabójca chory psychicznie?
Przestępca, którego policja zidentyfikowała jako 28-letniego Isaaca Zamorę, niedawno został wypuszczony z więzienia po odbyciu półrocznej kary za posiadanie narkotyków. Miał pozostawać pod nadzorem kuratora. Jego matka twierdzi, że jest chory psychicznie i wielokrotnie bezskutecznie usiłowała uzyskać dla niego pomoc.
Biuro gubernatora stanu Waszyngton zapowiedziało, że sprawę zbada niezależna komisja, która ma ustalić, czy władze i opieka społeczna nie popełniły w przypadku Zamory błędów.
Źródło: TVN24, PAP