Stosunki rosyjsko-amerykańskie "na dnie". Kreml liczy na poprawę
Link skopiowany do schowka.
"Rosjanie bardziej przeżywają wybory za oceanem, niż własne"
Źródło: TVN24 BiS
Rosja liczy na wznowienie dialogu z USA i rozpoczęcie procesu wprowadzania wzajemnych relacji na konstruktywną płaszczyznę - oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Ocenił przy tym, że obecnie stosunki rosyjsko-amerykańskie znajdują się "na dnie".
- Liczymy na to, że dialog zostanie wznowiony oraz że zacznie się niełatwy i oczywiście nie postępujący szybko proces wprowadzania stosunków (obu krajów) w nurt konstruktywny - powiedział rzecznik prezydenta Władimira Putina.Pieskow ocenił również, że pojęcie "resetu" w relacjach obu krajów "zostało nieco skompromitowane". - Następstwa tego resetu są zupełnie nie takie, jakie chcielibyśmy je widzieć - oświadczył.
Ocenił, że obecnie stosunki USA-Rosja pozostawiają wiele do życzenia. - Raczej nie można już nic w tych stosunkach popsuć, są już zupełnie na dnie - oznajmił.Jak podają media rosyjskie, wypowiedź rzecznika była komentarzem do słów prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, który pytany o możliwość "resetu" w relacjach z Rosją powiedział, że nie użyłby tego terminu. Podczas swej kampanii wyborczej kandydat Republikanów obiecywał znaczne ocieplenie stosunków z Rosją, bez względu na rosyjską interwencję w Syrii i aneksję Krymu.Pojęcie "resetu", czyli przestawienia na nowe tory relacji z Rosją, pojawiło się w USA podczas pierwszej kadencji prezydenckiej Baracka Obamy. W 2009 roku ówczesna sekretarz stanu USA Hillary Clinton ogłosiła "reset" w stosunkach z Moskwą.
USA. Wybory prezydenckie 2016
Źródło: tvn24
"Świat się bardzo zepsuł w mijającym roku"
Teraz oglądasz
"W Moskwie strzelających korków szampana nie słyszałem"
Teraz oglądasz
Artyści apelują do elektorów, by zablokowali wybór Trumpa
Teraz oglądasz
"To tylko kolejna wymówka". Trump nie wierzy w rosyjską ingerencję w wybory
Teraz oglądasz
"Donald Trump nie wrzuci Polski pod rozpędzony autobus"
Teraz oglądasz
"Nie ma żadnego doświadczenia, dorobku i wiarygodności"
Teraz oglądasz
Giuliani przyszłym sekretarzem stanu?
Teraz oglądasz
Trump spotka się z Obamą. Relacja Marcina Wrony
Teraz oglądasz
Celebryci zapowiedzieli emigrację
Teraz oglądasz
Magierowski: Trump jest epwnego rodzaju enigmą
Teraz oglądasz
Cimoszewicz: Trump chce oczyścić przedpole
Teraz oglądasz
Schnepf: Trump nie zmieni Ameryki
Teraz oglądasz
Rokita: to społeczeństwo by pękło
Teraz oglądasz
Kwaśniewski: nie oczekuję cudów i poważniejszych problemów w stosunkach dwustronnych
Teraz oglądasz
"Najbardziej stracą Meksyk, Ukraina i Europa Wschodnia"
Teraz oglądasz
Tusk: moja żona wiele wytrzymała, wytrzyma i dwóch Donaldów
Teraz oglądasz
Samochody przed hotelem. Wszyscy czekają na Clinton
Teraz oglądasz
"Ogromny szok dla demokratów"
Teraz oglądasz
Donald Tusk pogratulował Donaldowi Trumpowi
Teraz oglądasz
Niemcy po wygranej Trumpa. Merkel gratuluje prezydentowi-elektowi
Teraz oglądasz
247:215 dla Trumpa
Teraz oglądasz
"Tutaj miał być tłum ludzi, a jest pusto"
Teraz oglądasz
Michalski o Cliton: ona jest martwa w kontaktach z tłumem
Teraz oglądasz
Kto wygra w USA? "To najciekawsze casino na świecie"
Teraz oglądasz
Amerykanie tłumnie ruszyli do urn
Teraz oglądasz
"Rosjanie bardziej przeżywają wybory za oceanem, niż własne"
Teraz oglądasz
Wirtualne studio już gotowe. Piotr Kraśko zaprasza na #AmerykaWybiera w TVN24 i TVN24 BiS
Teraz oglądasz
07.11.2016 | Specjalny program „Ameryka Wybiera” w TVN24 i TVN24 BiS
Teraz oglądasz
"Jeżeli ktoś nie jest w stanie poradzić sobie z Twitterem, nie poradzi sobie z kodami nuklearnymi"
Teraz oglądasz
Zwiedzanie gabinetu owalnego i wyniki wyborów na żywo. Aplikacja Ameryka Wybiera
Teraz oglądasz
Trump prezydentem? "W tej chwili mamy faceta, który może to wszystko wysadzić w powietrze"
Teraz oglądasz
"Konserwatyści, którzy tradycyjnie głosowali na republikanów, nie mogą się do tego zmusić"
Teraz oglądasz
Były ambasador w USA: Trump odpowiada hasłami populistycznymi
Teraz oglądasz
Dlaczego głosują wcześniej? "Early voting" oczami Michała Sznajdera
Teraz oglądasz
Prof. Lewicki: nie chodzi o maile Clinton, a o coś innego