Jeszcze dziś po południu huragan Dean uderzy w wybrzeże Meksyku - prognozują synoptycy. Huragan, który otrzymał piątą kategorię może spowodować katastrofalne zniszczenia. Ewakuowano już tysiące ludzi.
Piąta kategoria w skali Saffira-Simpsona oznacza, że towarzyszące huraganowi wiatry osiągają prędkość ponad 250 km/h. Opady deszczu zaczęły docierać w poniedziałek wieczorem (czasu lokalnego) do wybrzeży Belize i Meksyku.
Wczoraj ok godz. 23 huragan znajdował się 435 km na wschód od meksykańskiego portu Chetumal nad Morzem Karaibskim.
W największym mieście Beliz wprowadzono godzinę policyjną. Z położonych na wybrzeżach rejonów kraju ewakuowano ludność do schronów. Pacjentów wszystkich szpitali w tym mieście przewieziono do położonej w głębi lądu stolicy - Belmopan.
W Meksyku w stanie Campeche ogłoszono stan zagrożenia. Prezydent Felipe Calderon, który przebywa w Kanadzie na spotkaniu z przywódcami USA i Kanady, zapowiedział, że skróci swoją wizytę i we wtorek wróci do kraju. Na tereny zagrożone huraganem wysłano 4 tys. żołnierzy. Wcześniej już z nadmorskich kurortów ewakuowano tysiące turystów.
We wtorek rano czasu polskiego, zamknięte zostały platformy wiertnicze na wodach Zatoki Meksykańskiej. Meksykański państwowy koncern naftowy Petroleos de Mexico poinformował o ewakuacji ponad 18 tysięcy pracowników ze swych platform w południowej części Zatoki i wstrzymaniu produkcji w rejonie Zatoki Campeche.
Według ostatnich prognoz, huragan oszczędzi resort turystyczny Cancun. Z miejscowości wypoczynkowych w tym rejonie wyjechało w ostatnich dniach 70 tys. turystów. W 2005 roku region ten mocno ucierpiał po uderzeniu huraganu Wilma.
Najnowsze bilanse mówią, że Dean spowodował śmierć 12 osób na wyspach Morza Karaibskiego, nad którymi przeszedł w miniony weekend.
Amerykańskie Centrum Huraganów w Miami prognozuje, że przez kolejną dobę huragan będzie zmierzał na zachód lub północny zachód. Po przejściu przez Jukatan powinien stracić na sile.
jk
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: aptn