Przed spotkaniem Putina i Bidena. Rzecznik Kremla pytany o list matki "handlarza śmiercią"

Źródło:
PAP, TASS, RIA Nowosti

Kwestia skazanych w Stanach Zjednoczonych Rosjan oraz Amerykanów odbywających wyroki w Rosji może być tematem rozmów prezydentów Władimira Putina i Joe Bidena – przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zaprzeczył jednocześnie, jakoby na Kreml miał trafić list matki skazanego na 25 lat więzienia w USA Wiktora Buta, byłego oficera i przemytnika broni. Według rosyjskiej agencji RIA Nowosti kobieta apeluje do przywódców o "chrześcijańskie miłosierdzie".

W czasie poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami Dmitrij Pieskow powiedział, że "nie wyklucza" pojawienia się tematu skazanych obywateli Rosji i USA podczas rozmów prezydentów.

Zaprzeczył jednak, jakoby Kreml miał otrzymać list Raisy But, matki skazanego w USA na 25 lat więzienia obywatela Rosji Wiktora Buta, uchodzącego za największego przemytnika broni na świecie, nazywanego "handlarzem śmiercią". List opublikowała rosyjska agencja RIA Nowosti i według jej doniesień kobieta miała prosić w nim przywódców, by jej synowi pozwolono na powrót do ojczyzny.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

49-letni Wiktor But został oskarżony w USA o spisek, którego celem było zabicie obywateli amerykańskich. Chodziło o próbę sprzedaży lewicowym rebeliantom z organizacji FARC w Kolumbii broni, którą mieli oni wykorzystać przeciw amerykańskim agentom współpracującym z władzami w Bogocie w walce z kartelami narkotykowymi. Nazywany "handlarzem śmiercią" But to były oficer armii radzieckiej, uchodzący za największego przemytnika broni na świecie. Według raportu ONZ z 2001 roku "dostarczał sprzęt wojskowy do wszystkich stref konfliktów zbrojnych w Afryce". Dysponował ogromnymi środkami na ten cel, między innymi samolotami wojskowymi.

 
Wiktor But nazywany jest "handlarzem śmiercią" Drug Enforcement Administration

Buta zatrzymano w Bangkoku w roku 2008. W roku 2010 doszło do jego ekstradycji do USA. W 2012 roku amerykański sąd skazał go na 25 lat więzienia.

"Poświęćcie chwilę także nieszczęściu, które spadło na naszą rodzinę"

"Mam prawie 85 lat i jeśli mój syn ma spędzić w amerykańskim więzieniu jeszcze pół wyroku, ja najprawdopodobniej już się nie doczekam jego powrotu. Nie mogę jechać do Ameryki, żeby odwiedzić syna, z powodów zdrowotnych" – cytuje RIA Nowosti list rzekomo napisany przez Raisę But. Dokument ten zawiera apel do przywódców, by doszli do porozumienia w tej sprawie.

"Proszę was, kiedy będziecie poruszać tematy o znaczeniu globalnym, poświęćcie chwilę także nieszczęściu, które spadło na naszą rodzinę, a także na inne rodziny Rosjan i Amerykanów, którzy dziś czekają na swoich synów, mężów, ojców, matki, siostry lub żony z amerykańskich i rosyjskich więzień" – cytuje rosyjska agencja. Raisa But w przytaczanym liście miała apelować o chrześcijańskie współczucie i miłosierdzie dla rodzin Rosjan odbywających kary w amerykańskich więzieniach i Amerykanów więzionych w Rosji.

Amerykanin skazany za szpiegostwo, działania Blinkena

Na spotkanie przywódców liczy także obywatel USA Paul Whelan, skazany w Rosji na 16 lat więzienia. W niedawnym wywiadzie dla telewizji CNN Whelan wyraził nadzieję, że Biden przyczyni się do jego uwolnienia. Whelan jest nie tylko obywatelem amerykańskim, ale także irlandzkim, brytyjskim i kanadyjskim. Od ponad dwóch lat odbywa w obozie pracy w Mordowii 16-letni wyrok za szpiegostwo. Stanowczo zaprzecza zarzutom.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken podniósł pod koniec maja sprawę Whelana oraz innego amerykańskiego więźnia Trevora Reeda w rozmowie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem.

Rzecznik Kremla komentując przyszłotygodniowy szczyt w Genewie, zaznaczył, że nie ma jeszcze decyzji na temat wspólnej konferencji prasowej przywódców po rozmowach. Pieskow określił ten punkt programu jako "niepotwierdzony". Zapowiedział, że niezależnie od tej decyzji Putin wypowie się dla dziennikarzy rosyjskich. Pytany o konkretne miejsce spotkania obu przywódców odparł, że w tej sprawie pojawiły się "mniej więcej jasne propozycje". Nie chciał jednak ujawnić szczegółów.

Pierwsze takie spotkanie od lipca 2018 roku

Prasa w Szwajcarii spekulowała, że rozmowy Putina i Bidena odbędą się w hotelu InterContinental w Genewie, gdzie w 1985 roku spotkali się prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow i prezydent USA Ronald Reagan. Atutem ma być dogodna lokalizacja w pobliżu siedzib organizacji międzynarodowych.

Wcześniej Dmitrij Pieskow mówił dziennikarzom, że Putin i Biden mogą także poruszyć tematy Białorusi i Ukrainy. Rozmowy mogą także dotyczyć decyzji obydwu państwa w sprawie wypowiedzenia Traktatu o otwartych przestworzach.

Szczyt w Genewie będzie pierwszym spotkaniem prezydentów Rosji i USA od lipca 2018 roku. 

Autorka/Autor:tas//now

Źródło: PAP, TASS, RIA Nowosti