Pięć krajów współtworzących największą, dzielącą się informacjami wywiadowczymi grupę państw na świecie - USA, Kanada, Wielka Brytania, Australia i Nowa Zelandia - wyznaczyło na 22 stycznia spotkanie, na którym zostanie omówiona kwestia walki z terroryzmem. - To poważna sprawa - zdradził kanadyjski minister bezpieczeństwa publicznego.
Sojusz Pięciorga Oczu (ang. Five Eyes) to tajne porozumienie agencji szpiegowskich i wywiadowczych, którego zręby tuż po II wojnie światowej stworzyły USA i Wielka Brytania, a później dołączyły do niego trzy inne państwa brytyjskiego Commonwealthu.
Informacje o nim pojawiają się niezwykle rzadko i wzbudzają ogromną sensację, bo jego istnienie oficjalnie ogłosił po raz pierwszy dopiero w 2010 r. Londyn.
Five Eyes i dżihadyści
Szefowie najważniejszych agencji wywiadowczych pięciu krajów właśnie w tym mieście spotkają się 22 stycznia i tam będą obradować o międzynarodowym terroryzmie.
Głównym tematem ma być walka z Państwem Islamskim, Al-Kaidą i dżihadystami, którzy przenikają do kolejnych krajów lub się w nich uaktywniają.
Prawdopodobnie pięć krajów zgodzi się, by w o wiele większym stopniu i znacznie sprawniej przekazywać sobie informacje o potencjalnych zagrożeniach.
Kilka dni po serii zamachów we Francji, w których między 7 a 9 stycznia zginęło 17 osób, a wiele innych zostało rannych okazało się, że Amerykanie byli w posiadaniu informacji dotyczących tras lotów braci Kouachi - zamachowców z redakcji "Charlie Hebdo" - w ostatnich latach i z powodu ich zbyt częstych wizyt na Bliskim Wschodzie oraz rzekomemu szkoleniu w ośrodku Al-Kaidy w Jemenie młodszego Cherifa, obaj zostali objęci zakazem lotów do USA.
Choć Francuzi mieli podobne dane to wydaje się, że nigdy nie doszło do wymiany informacji i potwierdzenia tych danych między Paryżem i Waszyngtonem.
Być może na spotkaniu Sojuszu Pięciorga Oczu zapadną też decyzje o rozszerzeniu siatki w przyszłości.
Autor: adso\mtom / Źródło: Reuters