Prokurator domaga się kar 25 lat więzienia dla oskarżonych o zabójstwo dziennikarza. Wygłoszono mowy końcowe

Obrońcy oskarżonych o zabójstwo słowackiego dziennikarza śledczego Jana Kuciaka wnioskowali o uniewinnienie. W piątek przed sądem w Pezinku pod Bratysławą domniemany zleceniodawca zbrodni biznesmen Marian Koczner porównał proces do rozpraw z lat 50. XX wieku.

Biznesmen Marian Koczner rozpoczął mowę końcową porównując swój proces z rozprawą zamordowanej przez komunistów Milady Horakovej. Według prokuratury nakazał on zamordowanie dziennikarza śledczego Jana Kuciaka z zemsty za publikacje o jego niejasnych interesach. W piątek oskarżony mówił, że nie widział w Kuciaku zagrożenia dla siebie.

- Jan Kuciak w żaden sposób mi nie przeszkadzał – zapewnił Marian Koczner i dodał, że teksty publikowane na portalu Aktuality.sk nie różniły się od zamieszczanych w innych mediach, takich jak dzienniki "Sme", "Denník N" lub "Novy Czas". - Jan Kuciak z pewnością nie odbiegał od średniej, był nawet poniżej niej – ocenił Koczner. Jego adwokat Marek Para również zakwestionował przyjęty przez oskarżenie motyw zabójstwa. - Dziennikarze piszą o moim kliencie od lat 90. - powiedział.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

O uniewinnienie wystąpiła także adwokatka Aleny Zsuzsovej, która miała pośredniczyć w przekazaniu zlecenia do bezpośrednich wykonawców zabójstwa. Wskazała na nieprawidłowości w postępowaniu dowodowym oraz domagała się przesłuchania świadków, którzy mogliby być związani z innym motywem zbrodni.

Prokurator domaga się 25 lat więzienia dla wszystkich oskarżonych

Na błędy w postępowaniu zwracał również uwagę obrońca Tomasza Szabo, który na miejsce zbrodni miał zawieźć swojego kuzyna i bezpośredniego wykonawcę mordu, Miroslava Marczeka. Oprócz Kuciaka, Marczek zastrzelił również jego narzeczoną Martinę Kusznirovą. Przyznał się do tego już wcześniej, a także do jeszcze jednej zbrodni, której dokonał na południu Słowacji, i został skazany na 23 lata więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.

W osobnym procesie na 15 lat więzienia został skazany również pośredniczący w zleceniu zabójstwa Zoltan Andruszko, który współpracował z policją i między innymi na podstawie jego zeznań sformułowano akt oskarżenia. Według mediów zapowiedziany na środę kolejny dzień procesu może być ostatnim, ponieważ postępowanie dowodowe i przesłuchania świadków zostały zakończone, mowy stron zostały wygłoszone i nic nie stoi na przeszkodzie, aby wydano wyrok. Prokurator Vladimir Turan domaga się 25 lat więzienia dla wszystkich oskarżonych.

Po zabójstwie Jana Kuciaka na Słowacji doszło do olbrzymich protestów
Po zabójstwie Jana Kuciaka na Słowacji doszło do olbrzymich protestów
Źródło: Slavomír Frešo/PAP/EPA

Jan Kuciak i jego narzeczona zginęli w lutym 2018 roku w miejscowości Velka Macza, w kraju (województwie) trnawskim na południowym zachodzie Słowacji. Zbrodnia wywołała w kraju falę demonstracji i doprowadziła do kryzysu politycznego, w wyniku którego upadł rząd premiera Roberta Fico. Na stanowisku premiera zastąpił go należący do tego samego ugrupowania SMER–Socjaldemokracja (SMER-SD) Peter Pellegrini, którego formacja przegrała wybory parlamentarne w lutym 2020 roku.

Czytaj także: