Władze Słowacji zaprezentowały nowe paszporty, których wydawanie właśnie się rozpoczęło. Nowe dokumenty miały budzić "dumę narodową Słowaków", tymczasem szybko wywołały też kontrowersje. Folkloryści zauważyli bowiem, że ornament wykorzystany w dokumencie nie jest dziełem słowackim, ale twórczością polskiej artystki.
Słowacki resort spraw wewnętrznych poinformował o rozpoczęciu wydawania nowych paszportów w piątek. "Projekt graficzny oraz symbole państwowe i narodowe odzwierciedlają dumę narodową Słowaków i wskazują na związek narodu słowackiego z poszczególnymi regionami" - podano w komunikacie prasowym na stronie ministerstwa. Szef MSW Matúš Šutaj Eštok określił nowy paszport jako "dokument na miarę XXI wieku", podkreślając jego "atrakcyjną oprawę wizualną" oraz "zabezpieczenia techniczne na wysokim poziomie".
Paszporty "pod ostrzałem folklorystów"
Projekt paszportu szybko zaczął budzić jednak kontrowersje. "Nowe paszporty pod ostrzałem folklorystów" - napisał w niedzielę portal słowackiej telewizji TA3, powołując się na facebookowy wpis opublikowany na stronie "Slovenský folklór bez fejku". Jak w nim zauważono, w dokumencie wykorzystano grafikę polskiej artystki Agnieszki Murphy, dostępną w jednym z banków zdjęć. Potwierdziły to następnie słowackie media, m.in. portal dziennika "SME".
Agnieszka Murphy w rozmowie ze słowacką gazetą przyznała, że nie wiedziała, iż jej grafika najwyraźniej została wykorzystana w słowackim paszporcie. - To bardzo dobrze, że słowacki rząd wykorzystał moją grafikę w paszportach - powiedziała "SME". Nie była jednak w stanie potwierdzić, czy słowackie MSW lub producent paszportów kupili od niej licencję. Artystka zaznaczyła, że sprzedaje swoje prace pośrednio poprzez strony banków zdjęć, dlatego nie otrzymuje informacji o tym, kto kupił dane grafiki.
Kontrowersyjny ornament w paszporcie
Tymczasem eksperci wskazują, że wykorzystana grafika nie jest typowo słowacka. Cytowana przez "SME" folklorystka Zuzana Tajek Piešová oceniła, że grafika wykorzystana w paszporcie nie jest autentycznym ornamentem, znanym na Słowacji jako "čičmiansky vzor", ale jego "imitacją".
Z kolei Zora Puškáčová, graficzka i fotografka oraz administratorka strony "Slovenský folklór bez fejku", wskazała, że to, co możemy zobaczyć w nowych dokumentach, jest efektem inwencji polskiej autorki, "która sama mówi, że jedynie inspirowała się" tradycyjnym wzorem. W niedzielę na stronie poświęconej folklorowi zamieszczono dla porównania kolejny wpis - tym razem ze zdjęciami budynków ozdobionych prawdziwym, tradycyjnym słowackim wzorem.
Źródło: TA3, SME, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: www.minv.sk