Aleksandr Winnik, obywatel Rosji skazany w USA i zwolniony ramach wymiany więźniów, dotarł w czwartek do Moskwy. Niezależne Radio Swoboda podało, że informację o przylocie potwierdził jego obrońca. Zarzucano mu udział w praniu brudnych pieniędzy, co najmniej czterech miliardów dolarów. Sąd nazwał go "cyfrowym piratem na skalę międzynarodową".
Rosjanin Aleksandr Winnik, który został zwolniony z amerykańskiego więzienia i oddany Rosji w zamian za byłego pracownika ambasady USA w Moskwie Marca Fogela, wrócił do Moskwy - podało niezależne Radio Swoboda, powołując się na obrońcę Winnika.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Amerykanin uwolniony z rosyjskiego więzienia. Trump: nie daliśmy Moskwie zbyt wiele
Winnik był jednym z szefów BTC-e, giełdy kryptowaluty bitcoin, zamkniętej przez FBI. W USA zarzucano mu udział w praniu brudnych pieniędzy - co najmniej czterech miliardów dolarów - za pośrednictwem BTC-e, której obrót sięgał 66 milionów dolarów w ciągu doby.
Oskarżano go również o udział w wymuszeniach, kradzieży danych osobowych i handlu narkotykami. W maju 2024 roku Winnik przyznał się do winy w sprawie zmowy dotyczącej prania brudnych pieniędzy.
Wyrok w tej sprawie nie zapadł. Winnikowi najpierw groziła kara 50 lat więzienia, a po ugodzie z prokuraturą - do dziesięciu lat.
Ekstradycja do USA
Do USA Winnik trafił po zatrzymaniu w Grecji w 2017 roku, na wniosek strony amerykańskiej. Jednak najpierw w 2020 roku został wydany Francji, gdzie sąd skazał go na pięć lat więzienia za pranie pieniędzy skradzionych w ramach cyberataków przy pomocy szkodliwego oprogramowania.
Sąd nazwał go "cyfrowym piratem na skalę międzynarodową". W sierpniu 2022 roku Francja przekazała go Stanom Zjednoczonym, które domagały się jego ekstradycji.
Fogel, uwolniony przez Moskwę we wtorek, jest byłym pracownikiem ambasady USA i nauczycielem w angielskojęzycznej szkole w Moskwie. W 2021 roku został zatrzymany, a rok później skazany na 14 lat więzienia za posiadanie 17 gramów medycznej marihuany. Dopiero w 2024 roku został oficjalnie uznany przez władze USA za niesłusznie przetrzymywanego w Rosji.
Autorka/Autor: asty/kab
Źródło: PAP