Rosyjskie myśliwce trzeci dzień z rzędu "nękały" amerykańskie drony operujące w przestrzeni powietrznej Syrii - poinformowała amerykańska armia, cytowana przez agencję Associated Press.
Wojsko Stanów Zjednoczonych powiadomiło w oświadczeniu, że piątkowe "spotkanie" trwało około dwóch godzin, a trzy drony MQ-9 były "ponownie nękane" przez rosyjskie myśliwce.
- Rosyjskie samoloty wykonały 18 nieprofesjonalnie bliskich przelotów - powiedział generał Alex Grynkewich, szef Centralnego Dowództwa Sił Powietrznych USA.
Zdaniem przedstawicieli rosyjskiego wojska natomiast miało miejsce "systematyczne naruszanie procedur" przez drony zaangażowanej w Syrii koalicji kierowanej przez Waszyngton.
Rosyjskie samoloty "zachowały się w niebezpieczny sposób"
Siły zbrojne USA przekazały, że do pierwszego w tym tygodniu "nękania" doszło w środę rano, kiedy rosyjskie samoloty wojskowe "zachowały się w niebezpieczny i nieprofesjonalny sposób" podczas amerykańskiej misji wymierzonej w tak zwane państwo islamskie.
Jak poinformowała AP, w wyniku piątkowej operacji amerykańskiej armii zginął mężczyzna, który w ocenie Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka był członkiem Państwa Islamskiego.
Rosja zaangażowała się w działania zbrojne w Syrii w 2015 roku, wspierając reżim Baszara el-Asada podczas trwającej w tym kraju od 2011 roku wojny domowej. Rosjanie walczą obecnie przeciwko rebeliantom utrzymującym kontrolę nad północno-zachodnią Syrią.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: United States Air Forces Central