"Prosta, ale zabójcza". Z takiej broni zginął Shinzo Abe

Źródło:
Reuters

Były premier Japonii Shinzo Abe zginął od strzału z prowizorycznego pistoletu domowej roboty, który zabójca własnoręcznie wykonał z metalowych rur, drewna i taśmy - podaje agencja Reutera. Według ekspertów od broni, skonstruowanie narzędzia zbrodni mogło zająć sprawcy jedynie kilka dni.

Były premier Shinzo Abe został postrzelony z bliskiej odległości podczas przemówienia przed dworcem kolejowym w zachodniej prefekturze Nara około południa w piątek, przed niedzielnymi wyborami do izby wyższej. Sprawca podszedł do byłego szefa japońskiego rządu od tyłu i oddał dwa strzały. Ranny polityk został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili jego śmierć.

CZYTAJ WIĘCEJ: Były premier przemawia, padają strzały. Moment ataku na nagraniu

Zabójstwo Shinzo Abe zszokował Japończyków i cały świat, tym bardziej, że w Japonii obowiązują surowe przepisy dotyczące posiadania broni palnej, a przestępstwa z użyciem broni zdarzają się bardzo rzadko. Jak podaje Reuters, powołując się na dane japońskiej policji, w zeszłym roku w całym kraju miało miejsce 10 strzelanin, w tym osiem z udziałem gangsterów. Od kuli zginęła jedna osoba, a cztery zostały ranne.

"Każdy, kto rozumie podstawy działania broni byłby w stanie skonstruować taką broń"

Na nagraniach z momentu ataku widać napastnika trzymającego w ręku coś, co przypomina pistolet. W rzeczywistości była to broń domowej roboty. Mierzyła 40 na 20 centymetrów i była wykonana z metalowych rur oraz drewnianych elementów, owiniętych czarną taśmą izolacyjną.

Jak donoszą japońskie media, napastnik powiedział śledczym w trakcie przesłuchania, że instrukcję produkcji broni palnej, a także potrzebne elementy i proch strzelniczy znalazł w internecie.

- Wytworzenie broni przy użyciu drukarki 3D czy produkcja bomby domowej roboty to rzeczy, których można się dziś nauczyć z internetu z dowolnego miejsca na świecie - powiedział agencji Reutera Mitsuru Fakuda, profesor z Uniwersytetu Nihon, specjalizujący się w zarządzaniu kryzysowym i terroryzmie. Jak dodał, skonstruowanie broni, której użyto podczas zamachu na byłego premiera Japonii mogło zająć zaledwie "dwa lub trzy dni po uzyskaniu niezbędnych elementów".

- Każdy, kto rozumie podstawy działania broni, byłby w stanie skonstruować taką broń, nawet z minimalną wiedzą - twierdzi ekspert od broni palnej Tetsuya Tsuda, cytowany przez agencję Reutera. W jego ocenie zbudowanie takiej broni mogło zająć mniej niż jeden dzień.

Nie jest jeszcze wiadomo, czy sam pocisk również był wykonany chałupniczo. Policja przeszukała w piątek dom podejrzanego, znajdując materiały wybuchowe oraz pięć innych egzemplarzy broni domowej roboty. Sam zamachowiec powiedział śledczym, że wyprodukował kilka wariantów broni: z trzema, pięcioma, sześcioma i dziewięcioma metalowymi rurami.

Prosta, ale zabójcza

- Prosta, ale zabójcza broń domowej roboty jest bardzo łatwa do wykonania - twierdzi w rozmowie z agencją Reutera N.R. Jenzen-Jones, specjalista ds. uzbrojenia i amunicji w australijskim wywiadzie.

Na zdjęciu broni, z której zabito Shinzo Abego, widać, że z każdej rury wystaje przewód elektryczny. To wskazuje na użycie przez zamachowca elektrycznego mechanizmu wyzwalającego - wyjaśnia Jenzen-Jones.

- Metoda zapłonu elektrycznego została prawdopodobnie wybrana w tym przypadku, ponieważ konwencjonalne naboje są znacznie trudniejsze do zdobycia w Japonii - zauważył ekspert. Agencja Reutera dodaje, że w ostatnich latach w Japonii aresztowano kilka osób pod zarzutem nielegalnej produkcji broni.

Autorka/Autor:momo

Źródło: Reuters

Tagi:
Raporty: