Sąd w Moskwie oddalił skargę Memoriału. Musi być "zagranicznym agentem"

Stowarzyszenie Memoriał bada od lat m.in. zbrodnie stalinowskie dokonane na PolakachMemoriał/Facebook

Stowarzyszenie Memoriał, broniące praw człowieka i dokumentujące zbrodnie stalinowskie, będzie w myśl rosyjskiego prawa uznane za "zagranicznego agenta". Sąd Rejonowy w Moskwie w środę oddalił skargę stowarzyszenia na przymusowe wpisanie organizacji do stosownego rejestru.

Decyzję o wpisaniu Memoriału do rejestru "zagranicznych agentów" podjęło Ministerstwo Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej na podstawie wniosków z kontroli, jaką Prokuratura Moskwy przeprowadziła w Memoriale. Sędzia Denis Iwanow nie dopatrzył się w środę uchybień w postępowaniu resortu sprawiedliwości.

Ujawniają zbrodnie stalinowskie

Ta zasłużona organizacja pozarządowa (NGO), która od 25 lat broni praw człowieka, a także dokumentuje zbrodnie stalinowskie, odmówiła wystąpienia do Ministerstwa Sprawiedliwości o wpisanie jej do rejestru "zagranicznych agentów".

Obowiązek występowania o taki wpis nakłada na NGO uchwalona w 2012 roku przez parlament Rosji z inicjatywy Kremla ustawa o organizacjach otrzymujących środki finansowe z zagranicy i uczestniczących w życiu politycznym FR. Za uchylenie się od tego obowiązku grozi kara grzywny.

Agent czyli szpieg i zdrajca

Określenie "zagraniczny agent" wielu Rosjanom kojarzy się zdecydowanie negatywnie, jest ono bowiem synonimem "szpiega" lub "zdrajcy".

W czerwcu 2014 roku prezydent Rosji Władimir Putin zatwierdził poprawkę do kontrowersyjnej ustawy, dającą resortowi sprawiedliwości prawo do samodzielnego wpisywania NGO otrzymujących środki finansowe z zagranicy do rejestru "zagranicznych agentów", bez wcześniejszego orzeczenia sądu. Organizacjom pozarządowym przysługuje prawo odwołania się do sądu.

Memoriał jest jedną z najbardziej cenionych organizacji pozarządowych w Rosji. Ostro krytykuje politykę Kremla wobec Ukrainy. W sierpniu stowarzyszenie zażądało natychmiastowego położenia kresu agresji Rosji przeciwko Ukrainie. Memoriał domaga się też od władz FR wyjaśnień dotyczących rosyjskich żołnierzy poległych w walkach na wschodzie Ukrainy. Organizacja uznała za więźnia politycznego przetrzymywaną w Rosji ukraińską pilotkę wojskową Nadiję Sawczenko.

Autor: adso//rzw/kwoj / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Memoriał/Facebook