Su-25 o włos uniknął zestrzelenia. "Celowy akt agresji, równoznaczny z aktem wojny"

Źródło:
Reuters, Al Dżazira, DW.com
Rwandyjskie siły zbrojne wystrzeliły pocisk w kierunku kongijskiego myśliwca
Rwandyjskie siły zbrojne wystrzeliły pocisk w kierunku kongijskiego myśliwca Twitter/@jeanpaulbishwe7
wideo 2/3
Rwandyjskie siły zbrojne wystrzeliły pocisk w kierunku kongijskiego myśliwca Twitter/@jeanpaulbishwe7

Samolot szturmowy Su-25 Demokratycznej Republiki Konga we wtorek o włos uniknął zestrzelenia przez siły zbrojne Rwandy. Rwanda twierdzi, że maszyna naruszyła jej przestrzeń powietrzną, czemu zaprzeczają jednak kongijskie władze. - To celowy akt agresji, który jest równoznaczny z aktem wojny - oświadczono. Próbę zestrzelenia maszyny zarejestrowano na nagraniu.

Do zdarzenia doszło we wtorek, 24 stycznia. Siły zbrojne Rwandy wystrzeliły pocisk w kierunku samolotu Demokratycznej Republiki Konga (DRK), który - według nich - naruszył rwandyjską przestrzeń powietrzną. Kongo zaprzeczyło, jakoby doszło do naruszenia przestrzeni, i oskarżyło władze Rwandy o "agresję równoznaczną aktowi wojny".

Myśliwiec o włos uniknął zestrzelenia

Na nagraniu wykonanym przez świadka zdarzenia widać, jak w kierunku samolotu wystrzelony jest pocisk przeciwlotniczy. Pilotom myśliwca z trudem udaje się go uniknąć - rakieta wybucha w powietrzu tuż za ogonem maszyny. Jak podały władze DRK, samolotowi udało się później wylądować bez znacznych szkód w kongijskim mieście Goma.

"Odrzutowiec Sukhoi-25 z Demokratycznej Republiki Konga naruszył przestrzeń powietrzną Rwandy po raz trzeci" - przekazała rzeczniczka rwandyjskiego rządu Yolande Makolo w oświadczeniu. Doprecyzowała, że doszło do tego nad dystryktem Rubavu w Rwandzie w pobliżu kongijskiego miasta Goma. Wskazała, że w konsekwencji "zostały podjęte kroki obronne". - Rwanda apeluje do Demokratycznej Republiki Konga, aby zaprzestała tej agresji - podkreśliła. Według władz Rwandy do podobnej sytuacji doszło też w grudniu i listopadzie 2022 roku, gdy samoloty wojskowe DRK również miały przekroczyć przestrzeń powietrzną Rwandy.

ZOBACZ TEŻ: Kupił setki tysięcy maczet, by dokonać ludobójstwa. Rozpoczął się proces Féliciena Kabugi

"Celowy akt agresji"

Demokratyczna Republika Konga zaprzeczyła, jakoby we wtorek jej odrzutowiec przekroczył rwandyjską przestrzeń powietrzną. "Rwandyjski pocisk skierowany był bezpośrednio w kongijski odrzutowiec lecący nad kongijskim terytorium" - wskazały władze w Kinszasie w oświadczeniu cytowanym przez Al Dżazirę. Dodano, że do zdarzenia doszło, gdy samolot zbliżał się do lądowania na lotnisku w Gomie. Wystrzelenie pocisku przez Rwandę określono jako "celowy akt agresji, który jest równoznaczny z aktem wojny" i którego celem jest podważenie wysiłków do osiągnięcia pokoju w regionie.

Spór między oboma państwami trwa od wielu lat. Demokratyczna Republika Konga oskarża Rwandę o popieranie grupy rebeliantów M23. Na początku grudnia grupa M23 przeprowadziła atak na miasto Kishishe, w wyniku którego zginęło 50 cywilów. Rwanda oskarżeniom tym jednak zaprzecza i twierdzi z kolei, że DRK wspiera Demokratyczne Siły Wyzwolenia Rwandy (FDLR), rebeliancką grupę złożoną z członków plemienia Hutu.

Autorka/Autor:pb//mm

Źródło: Reuters, Al Dżazira, DW.com