Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.
Donald Trump zwrócił się z prośbą o pośrednictwo bezpośrednio do Władimira Putina w trakcie rozmowy telefonicznej w lutym, zaś członkowie jego rządu omawiali tę kwestię z przedstawicielami Rosji w trakcie lutowego spotkania w Arabii Saudyjskiej - przekazała agencja Bloomberg, powołując się na informacje uzyskane od "bliskich sprawie" moskiewskich źródeł.
Biały Dom, Rosja i Iran ani nie potwierdziły, ani nie zaprzeczyły doniesieniom. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał Bloombergowi, że "zdaniem Rosji USA i Iran powinny rozwiązać problemy na drodze rokowań", zaś Moskwa "jest gotowa zrobić wszystko co w jej mocy, aby to osiągnąć".
Trump stara się o poprawę relacji z Władimirem Putinem, zerwanych po rosyjskiej agresji na Ukrainę, od czasu objęcia urzędu prezydenckiego - przypomniała agencja. Obie strony sygnalizowały również otwartość na współpracę w innych geopolitycznych kwestiach, takich jak rywalizacja o zasoby znajdujące się w Arktyce - podkreśliła.
Iran jednym z tematów rozmów w Arabii Saudyjskiej
Zdaniem Bloomberga najwyżsi amerykańscy i rosyjscy urzędnicy, jak sekretarz stanu Marco Rubio i minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, rozmawiali w Arabii Saudyjskiej o pomocy Rosji w amerykańskich relacjach z Iranem. Następnie podczas wizyty w Iranie Ławrow przekazał te informacje ministrowi spraw zagranicznych Abbasowi Aragcziemu. Rosja i Iran, dwa kraje, które USA obłożyły ciężkimi sankcjami, pogłębiły współpracę w zakresie handlu, energii oraz bezpieczeństwa (Rosja wykorzystywała przeciwko Ukrainie irańskie drony) - przypomniał Bloomberg.
Trump - oceniła agencja - od czasu przejęcia władzy w Waszyngtonie wysyłał w sprawie Iranu mieszane sygnały. Z jednej strony twierdził, że zamierza powrócić do polityki "maksymalnej presji", jaką uprawiał podczas pierwszej kadencji, jednocześnie zaś mówił, że chce "natychmiast" rozpocząć prace nad "pokojowym porozumieniem nuklearnym".
Program nuklearny Iranu
W ocenie agencji nie jest jednak jasne, czy Teheran będzie otwarty na przekazywane za pośrednictwem Rosji amerykańskie propozycje. W zeszłym miesiącu najwyższy przywódca kraju, ajatollah Ali Chamenei, powiedział, że Trumpowi nie można ufać, ponieważ zerwał porozumienie nuklearne zawarte wcześniej przez prezydenta Baracka Obamę. Stwierdził też, że Iran nie zostanie zmuszony naciskami do negocjacji.
USA od dawna są przekonane, że pozornie pokojowy program nuklearny Iranu ma również wymiar militarny. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) stwierdziła w poniedziałek, że USA i Iran powinny rozpocząć dialog, o czym organizacja rozmawia na wysokim szczeblu z Białym Domem. W ubiegłym tygodniu ostrzegła zaś, że zapasy materiałów rozszczepialnych Teheranu wzrosły ostatnio o ponad 50 proc. Jak oceniła agencja Reutera, jest to ilość wystarczająca do wyprodukowania sześciu bomb atomowych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAVEL BEDNYAKOV/PAP/EPA/AP POOL