- Pamięci 96 Polaków na czele z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim, którzy 10 kwietnia 2010 roku zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem w drodze na uroczystości upamiętnienia 70 rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w lesie katyńskim dokonanej na jeńcach wojennych, na oficerach Wojska Polskiego w 1940 roku - tak brzmiał tekst na tablicy, która została powieszona na obelisku w miejscu katastrofy smoleńskiej. Dziś w nocy Rosjanie ją usunęli i zawiesili nową. Na niej nie ma już informacji o tym, że polska delegacja leciała na obchody 70 rocznicy mordu w Katyniu.
- Pamięci 96 Polaków na czele z prezydentem RP lechem Kaczyńskim, który 10 kwietnia 2010 roku zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem - taka treść jest teraz zamieszczona na tablicy.
Starą tablicę ufundowało stowarzyszenie rodzin Katyń 2010.
"Skandal!"
Została ona powieszona tuż po katastrofie TU-154M w obecności konsula RP i dziennikarzy. - Zabranie tej tablicy jest
Wymianę tablicy tłumaczę sobie jednoznacznie – to skandal. Posunięcie władz Smoleńska jest co najmniej nie na miejscu. Zastanawiam się, czy Komorowski nie powinien 11 kwietnia zrobić Miedwiediewowi wykładu o tym, co się wydarzyło w Katyniu Paweł Deresz
Paweł Deresz, mąż Jolanty Szymanek-Deresz, która zginęła w katastrofie także bardzo krytycznie skomentował decyzję Rosjan. - Wymianę tablicy tłumaczę sobie jednoznacznie – to skandal. Posunięcie władz Smoleńska jest co najmniej nie na miejscu. Zastanawiam się, czy Komorowski nie powinien 11 kwietnia zrobić Miedwiediewowi wykładu o tym, co się wydarzyło w Katyniu – powiedział w TVN24 Paweł Deresz, który jest obecnie w Smoleńsku.
"Jesteśmy zaskoczeni, ale..."
Rzecznik MSZ Marcin Bosacki poinformował w TVN24, że nasi dyplomaci dostrzegli zmianę dzisiaj rano. Poproszono Rosjan o wyjaśnienia. - Przekazano nam, że Rosjanie wymienili tablicę z dwóch powodów: Po pierwsze dlatego, że została ona (tablica Rodzin Katyńskich-red.) uprzednio tam postawiona bez jakiejkolwiek konsultacji i potrzebnych zgód, a po drugie, bo była tylko po polsku - powiedział rzecznik MSZ. Wyjaśnił także, że "już jakiś czas temu polski MSZ proponował Rosjanom, by wspólnie rozmawiać o budowie pomnika, który upamiętni ofiary katastrofy i proponowano, by wspólnie uzgodnić tekst jaki zostałby na nim wyryty". - Mamy nadzieję, że takie negocjacje rozpoczną się wkrótce - dodał Bosacki. Rzecznik MSZ przyznał także: "Jesteśmy zaskoczeni podmianą tablicy, ale Rosjanie informowali nas wcześniej, że tamta tablica społeczna ich nie zadowala i chcą ją zmienić". - Nasza propozycja wciąż jest taka, żeby rozmawiać miedzy rządami o wspólnej treści - zakończył Bosacki.
Jesteśmy zaskoczeni podmianą tablicy, ale Rosjanie informowali nas wcześniej, że tamta tablica społeczna ich nie zadowala i chcą ją zmienić Marcin Bosacki, rzecznik MSZ
Gdzie jest tablica?
Nie wiadomo gdzie jest polska tablica. Rzecznik gubernatora obwodu smoleńskiego poinformował, że została ona "przewieziona do Katynia". Jednak administracja Muzeum Katyńskiego poinformowała reportera TVN24, który jest na miejscu, że tablicy tam nie ma i nikt nie zwracał do muzeum z zapytaniem o możliwość umieszczenia jej tam.
ant//mat
(...) w drodze na uroczystości upamiętnienia 70. rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim dokonanej na jeńcach wojennych, na oficerach Wojska Polskiego w 1940 r. Tego fragmentu nie ma na rosyjskiej tablicy
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot. PAP