Szwedzkie wojsko zintensyfikowało działania na położonej na Morzu Bałtyckim Gotlandii. Powodem jest wzrost napięć między NATO i Rosją w sprawie Ukrainy.
- Od dzisiaj będziemy wysyłać patrole, które będą widoczne w niektórych miejscach, w tym w mieście Visby - powiedział rzecznik stacjonującej na Gotlandii jednostki Thomas Angshammar.
Gotlandia, największa wyspa Szwecji, jest położona około 330 kilometrów od Kaliningradu, siedziby rosyjskiej Floty Bałtyckiej. W 2019 roku Szwecja rozmieściła na wyspie nowoczesny system obrony przeciwrakietowej ziemia-powietrze. Szwecja nie jest członkiem NATO, ale ma bliskie związki z Sojuszem Północnoatlantyckim i odbudowuje swoją armię po dziesięcioleciach zaniedbań w obliczu rosnących obaw z powodu rosyjskiego rozpychania się w rejonie Morza Bałtyckiego.
Sztokholm informował wcześniej o incydentach z udziałem rosyjskich samolotów wojskowych, dotyczących między innymi naruszeń szwedzkiej przestrzeni powietrznej.
Strategia bezpieczeństwa
Zdaniem szwedzkich dowódców wojskowych, strategia bezpieczeństwa ich kraju zostałaby całkowicie podważona, gdyby NATO zgodziło się z rosyjskimi propozycjami dotyczącymi "gwarancji bezpieczeństwa", powstrzymało się z przyjmowaniem nowych członków i ograniczyło swoją działalność w Europie, czego żąda obecnie Rosja.
Władze na Kremlu przedstawiły Zachodowi "propozycje" w czasie, kiedy wokół granic ukraińskich zostało zgromadzonych blisko sto tysięcy rosyjskich żołnierzy. USA i kraje NATO obawiają się, że Rosja może zaatakować Ukrainę. Dotychczasowe rozmowy w Genewie i Brukseli w sprawie "gwarancji bezpieczeństwa" i sytuacji wokół Ukrainy nie przyniosły przełomu.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Bezav Mahmod/Försvarsmakten