Praca prezydenta odciska piętno na relacjach z bliskimi i przyjaciółmi - wyznał Władimir Putin. Przekonywał jednocześnie, że w czasie rządów udało mu się zachować "ludzkie cechy". Rozmowa z przywódcą została wyemitowana w 68. rocznicę jego urodzin.
- Moi przyjaciele, których znam jeszcze z uczelni, mówią, że praktycznie się nie zmieniłem. Oni wiedzą lepiej, z zewnątrz - mówił państwowej agencji TASS przywódca Rosji.
- Szczególnie chciałbym nie zatracić ludzkich cech, ponieważ czasem pojawia się wrażenie, że z osoby zamieniasz się w funkcję - stwierdził w ostatnim odcinku wywiadu Putin utrzymując, że "nadal udaje mu się zachować ludzkie cechy". Ubolewał jednocześnie, że jego praca jako prezydenta odciska piętno na jego relacjach z bliskimi, w tym przyjaciółmi. - Oczywiście są ograniczenia - przyznał, odpowiadając na pytanie, czy może sobie pozwolić na spotkanie z przyjaciółmi, na przykład, w barze przy kufla piwa. - Ostatnio staram się nie pić piwa. Brzuch rośnie - dodał żartobliwie.
Władimir Putin 7 października obchodzi 68. rocznicę urodzin. W tym dniu agencja TASS wyemitowała ostatni odcinek rozmowy z prezydentem przeprowadzonej w ramach projektu "20 pytań do Władimira Putina". Inicjatywa nawiązuje do jego dwudziestoletnich rządów, odkąd w marcu 2000 roku po raz pierwszy został prezydentem Rosji.
Ostatni odcinek wywiadu z Putinem miał ukazać się również w marcu, plany te pokrzyżowała jednak pandemia COVID-19. Decyzję o wstrzymaniu publikacji TASS tłumaczyła "fundamentalną zmianą w tematach programów informacyjnych, co jest sprzeczne z ideą projektu: próbą dokonania - wraz z Władimirem Putinem - oceny zmian w Rosji, zachodzących w ciągu dwóch ostatnich dekad, a nie wydarzeń z ostatniej chwili".
Źródło: TASS
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru