Ranny bocian błąkał się po jezdni. "Był zdezorientowany, kulał"

Ranny bocian
Kilkadziesiąt bocianów żerowało na Warmii i Mazurach
Źródło: Kontakt 24/ Darecki
Wołowscy policjanci pomogli rannemu bocianowi, który znajdował się na jezdni. Ptak był zdezorientowany i nie mógł odlecieć. Niestety obrażenia okazały się zbyt duże i zwierzę padło po kilku godzinach.

W środę do Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Wołowie (woj. dolnośląskie) wpłynęło zgłoszenie o rannym bocianie, który chodził środkiem jezdni w jednej z miejscowości powiatu wołowskiego. Na miejsce zostali wysłani funkcjonariusze, którzy udzielili mu pomocy i przekazali specjalistom. Niestety, jak dowiedział się portal tvnmeteo.pl, ptaka nie udało się uratować.

Zdezorientowane i kulejące

W komunikacie opublikowanym przez Komendę Powiatową Policji w Wołowie czytamy, że poszkodowane zwierzę było zdezorientowane i kulejące. Mundurowi przenieśli rannego ptaka do radiowozu, a następnie wezwali lekarza weterynarii.

Jak przekazał w rozmowie z tvnmeteo.pl aspirant Janusz Rosa, bocian prawdopodobnie został potrącony przez samochód i doznał poważnych obrażeń. Niestety pomimo przekazania go pod opiekę specjalistów nie przeżył wypadku.

Czytaj także: