Uczniowie rosyjskich szkół wzięli udział w quizie historycznym, który polegał na obejrzeniu fragmentów wywiadu prezydenta Władimira Putina z amerykańskim komentatorem Tuckerem Carlsonem - donosi agencja Reutera. Jedna ze szkół oceniła, że to "gra intelektualna", która pomogła dzieciom zrozumieć "etapy rozwoju państwa rosyjskiego". Stacja CNN, oceniając ten lutowy wywiad, zwracała uwagę, że Carlson dał rosyjskiemu przywódcy platformę do szerzenia propagandy.
W lutym Putin udzielił ponad dwugodzinnego wywiadu Tuckerowi Carlsonowi, amerykańskiemu komentatorowi, znanemu z prorosyjskich i proputinowskich poglądów. Carlson przez lata był twarzą prawicowej amerykańskiej stacji Fox News i gwiazdą telewizji. Wielokrotnie był oskarżany o szerzenie dezinformacji, w tym sugerowanie, że mogło dojść do sfałszowania wyborów prezydenckich w USA. W tej sprawie stacja Fox News zgodziła się zapłacić w ramach ugody prawie 800 mln dol. producentowi maszyn do głosowania, które miały podobno przyczynić się do rzekomego sfałszowania głosowań.
W trakcie rozmowy rosyjski przywódca wygłaszał swoisty wykład o historii Rosji, stwierdzając - niezgodnie z prawdą - że Ukraina nie ma tradycji niezależnej państwowości. Kijów odrzucił te twierdzenia jako fałszywe, bo Ruś ze stolicą w Kijowie powstała kilkaset lat wcześniej od tej na terenach wokół Moskwy i jej księstwa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wywiad z Władimirem Putinem. CNN: Tucker Carlson zapewnił mu platformę do szerzenia propagandy
"Gra intelektualna" w rosyjskich szkołach po propagandowym wywiadzie
Teraz Reuters donosi, że w szkołach w całej Rosji odbywa się quiz historyczny w oparciu o to, co Putin powiedział w wywiadzie z Carlsonem.
Agencja przywołuje aktywność rosyjskich szkół na jednej z platform społecznościowych, gdzie te określają quiz jako "grę intelektualną", która pomogła dzieciom zrozumieć "etapy rozwoju państwa rosyjskiego" i twierdzą, że quiz jest "zarówno zabawny, jak i pouczający".
Jak pisze dalej Reuters, "w niektórych przypadkach okazało się, że w zajęciach brały udział dzieci w wieku sześciu lub siedmiu lat'". "Szkoła w Rostowie na południu Rosji stwierdziła, że uczniowie klas od 1 do 11 obejrzeli fragmenty wywiadu, a następnie odpowiedzieli na pytania odpowiednie do ich wieku" - dodano.
Inna z rosyjskich szkół ogłosiła, że po 11-rundowym quizie dzieciom powierzono zadanie polegające na wymyśleniu pytań, które można wysłać Putinowi. Dodano, że ponieważ jest to wydarzenie o zasięgu ogólnokrajowym, to nie ma pewności, czy wszyscy otrzymają odpowiedzi.
"W najlepszym przypadku to bezużyteczna strata czasu"
O sprawie poinformowało stowarzyszenie wolontariuszy "Ne Norma", które zajmuje się monitorowaniem tego, w jaki sposób w rosyjskich dzieciach zaszczepiany jest imperialistyczny światopogląd leżący u podstaw inwazji Putina na Ukrainę - pisze dalej Reuters.
Rzecznik stowarzyszenia Dimitrij Cibiriow stwierdził, że rosyjski system edukacji jest w coraz większym stopniu wykorzystywany jako narzędzie propagandy, która ma na celu "rekrutację ochotników do uczestnictwa w wojnie". Ocenił, że "w najlepszym przypadku" przeprowadzanie takiego quizu to "bezużyteczna strata czasu".
"Główną szkodą, jaką to wyrządza, jest zaszczepianie fałszywego poczucia patriotyzmu. To są prawdopodobnie przekonania, które mogą pozostać w dzieciach na długo, nawet jeśli nie zostaną one bezpośrednio wciągnięte w tę wojnę" - podkreślił Cibiriow, cytowany przez Reutera.
CNN: Carlson zapewnił Putinowi platformę do szerzenia propagandy
Stacja CNN, komentując w lutym wywiad z Putinem, zwróciła uwagę, że Carlson powstrzymywał się od zadawania niewygodnych pytań i punktowania nieprawdziwych, pełnych propagandy wypowiedzi rosyjskiego dyktatora, którego brutalna wojna rozpętana przeciwko Ukrainie doprowadziła do niepotrzebnej śmierci już prawdopodobnie ponad 100 tysięcy ludzi.
"Ci, którzy spodziewali się ostrego pojedynku, z pewnością byli bardzo rozczarowani rozwlekłym i chaotycznym wywiadem, w którym sam Tucker czasami wydawał się zagubiony" - komentowało wówczas CNN. Dodało, że zamiast naciskać na Putina w wielu istotnych kwestiach, takich jak chociażby oskarżenia o rosyjskie zbrodnie wojenne czy uwięzienie przywódcy opozycji Aleksieja Nawalnego, Carlson "dał autokracie wolną drogę do manipulowania społeczeństwem i przedstawiania swojej wersji historii".
"Carlson zapewnił Putinowi platformę do szerzenia swojej propagandy wśród odbiorców na całym świecie, przy niewielkiej lub żadnej kontroli jego twierdzeń" - skwitowało CNN.
Źródło: Reuters