Radioaktywne promieniowanie w rosyjskim mieście. Normy przekroczono 1600-krotnie

Źródło:
Reuters, The Moscow Times, TASS

W Chabarowsku we wschodniej Rosji przez pięć dni obowiązywał stan wyjątkowy w związku ze znacznie podwyższonym poziomem promieniowania radioaktywnego. Według lokalnych mediów, normy bezpieczeństwa były przekraczane nawet 1600-krotnie. Po wykryciu źródła promieniowania w środę stan wyjątkowy zniesiono.

Podwyższony poziom promieniowania radioaktywnego wykryto w półmilionowym mieście Chabarowsk przy granicy z Chinami. Według "The Moscow Times" po raz pierwszy wykryto go 28 marca, jednak służby miały zareagować na to zgłoszenie dopiero 4 kwietnia. Jak wówczas stwierdzono, w pobliżu jednego ze słupów energetycznych w przemysłowej części miasta poziom promieniowania przekraczał normy bezpieczeństwa nawet 1600-krotnie.

ZOBACZ TEŻ: Trwają poszukiwania defektoskopu. Firma wyznaczyła nagrodę

Chabarowsk przy granicy z ChinamiShutterstock

Promieniowanie w Chabarowsku

W reakcji 5 kwietnia w całym Chabarowsku władze ogłosiły stan wyjątkowy, a służby zaangażowane zostały w poszukiwanie źródła promieniowania. Udało się to niedługo później, gdy w trakcie poszukiwań zlokalizowano kapsułę z radioaktywnym pierwiastkiem - cezem. Obiekt tego typu stanowi część przenośnego urządzenia do wykrywania wewnętrznych wad materiałów, czyli defektoskopu.

Znalezioną kapsułę po zbadaniu poddano utylizacji, a poziom promieniowania w Chabarowsku miał wrócić do normy. W środę państwowe media poinformowały o zniesieniu stanu wyjątkowego.

Radioaktywny cez w rosyjskim mieście

W sprawie pochodzenia niebezpiecznego przedmiotu "prowadzone jest dochodzenie" - przekazał rosyjskiej agencji TASS Aleksander Szumiłow, zastępca kierownika wydziału ds. obrony cywilnej i sytuacji nadzwyczajnych w Chabarowsku. Według jego informacji "nikt nie został narażony na promieniowanie".

ZOBACZ TEŻ: Zbadali robaki z Czarnobyla. Liczą na to, że mogą pomóc w walce z rakiem

Autorka/Autor:jdw//mm

Źródło: Reuters, The Moscow Times, TASS

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock