Rosyjski statek Akademik Łomonosow, wyposażony w dwa reaktory, zacumował w porcie na Czukotce. To cel długiej podróży pływającej elektrowni jądrowej, która ma dostarczyć energię mieszkańcom Czukockiego Okręgu Autonomicznego.
Akademik Łomonosow wyruszył z portu w Murmańsku 23 sierpnia. Przemierzył wodami Północnego Szlaku Morskiego ponad cztery i pół tysiąca kilometrów. Pogoda sprzyjała podróży. Statek dopłynął do Czukotki sześć dni przed zaplanowanym terminem. - W sobotę rosyjski koncern Rosatom poinformował, że statek zacumował w porcie w czterotysięcznym miasteczku Pewek w Czukockim Okręgu Autonomicznym - podała agencja Interfax.
Port w Peweku będzie stałą bazą jednostki, wyposażonej w dwa reaktory, która ma dostarczyć energię mieszkańcom 50-tysięcznego Czukockiego Okręgu Autonomicznego.
Szef Rosatomu Andriej Pietrow zapowiedział, że "pływająca elektrownia atomowa zostanie wprowadzona do eksploatacji do końca grudnia tego roku".
Obawy ekologów
Akademik Łomonosow był budowany w stoczni w Petersburgu przez ponad dziesięć lat. W niedalekiej przyszłości ma zastąpić zbudowaną w latach 70. zeszłego wieku elektrociepłownię atomową w Bilibino w Czukockim Okręgu Autonomicznym.
Pływająca elektrownia atomowa wzbudza od lat obawy ekologów. W 2017 roku, kiedy statek cumował jeszcze w porcie w Petersburgu, aktywiści Greenpeace'u rozwinęli w tym miejscu transparenty z napisami: "Nie dla pływającego Czarnobyla".
Autor: tas//plw / Źródło: Interfax, Wzgliad, Rosenergoatom
Źródło zdjęcia głównego: Rosatom.ru