Ogłosiła start w wyborach. Chce ustanowić "własne reguły gry"


Dziennikarka i celebrytka Ksenia Sobczak, która wcześniej oznajmiła, że chce kandydować w wyborach prezydenckich w 2018 roku, na konferencji prasowej w Moskwie podała skład swojego sztabu wyborczego. Nakreśliła także główne zadania.

Ksenia Sobczak powiedziała we wtorek dziennikarzom, że zamierza ustalić w polityce "własne reguły gry". Jak stwierdziła, chce także "złamać obecny system wyborczy w Rosji".

- Doskonale rozumiem, że to, co teraz się dzieje, to nie są wybory. To wybory na niby. To, co teraz widzimy, jest raczej niskobudżetowym show, w dodatku dość niskiej jakości – stwierdziła Sobczak, cytowana przez portal RBK.

Na konferencji, gdzie zgromadziło się około 200 dziennikarzy, Sobczak zaapelowała o uwolnienie wszystkich więźniów politycznych, w tym ukraińskiego reżysera Olega Sencowa.

Doradca Julii Tymoszenko w sztabie Sobczak

Kandydatka na prezydenta przedstawiła skład swojego sztabu wyborczego. Jego szefem został dziennikarz i politolog Igor Małaszenko, który w 1996 roku kierował kampanią byłego prezydenta Borysa Jelcyna, ubiegającego się wówczas o reelekcję.

W sztabie znalazł się także Aleksiej Sitnikow, który będzie odpowiadał między innymi za zbiór podpisów i pracę wolontariuszy. Rosyjskojęzyczny portal BBC przypomniał, że w przeszłości Sitnikow był doradcą byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko.

Sobczak nawiązała także do sprawy opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Obiecała zrezygnować z wyścigu o najwyższy urząd w państwie, gdyby Centralna Komisja Wyborcza (CKW) zarejestrowała jego kandydaturę. CKW odmawia jednak rejestracji opozycjonisty, uzasadniając, że ciążą na nim wyroki w dwóch sprawach o defraudację.

Kwestia Krymu

Na pytanie jednego z dziennikarzy o przynależność Krymu Ksenia Sobczak odpowiedziała, że "z punktu widzenia prawa międzynarodowego Krym jest ukraiński". Wezwała też Moskwę i i Kijów do dialogu i oświadczyła, że "najważniejszą obecnie kwestią jest odnowienie przyjaźni Rosji z Ukrainą".

Ksenia Sobczak jest córką byłego mera Petersburga Anatolija Sobczaka. Przez wiele lat prowadziła życie celebrytki, jednak w ostatnich latach zaangażowała się w działalność opozycyjną i zaczęła krytykować władzę. W 2012 roku poparła protesty antyputinowskie i weszła w skład rady koordynacyjnej opozycji antykremlowskiej.

Popularność zdobyła jako prowadząca w rosyjskiej telewizji programy typu reality show i talk show. Obwołano ją "rosyjską Paris Hilton". Zajmowała się też modą i była redaktorką naczelną pism dla kobiet.

Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się w marcu 2018 roku. Władimir Putin jeszcze nie ogłosił, czy w nich wystartuje.

Autor: tas\mtom / Źródło: RBK, bbc.com, tvrain.ru, PAP

Tagi:
Raporty: