Kim i Putin wymienili się listami. Zapowiadają zacieśnienie więzi

Prezydent Rosji Władimir Putin napisał list do przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, w którym stwierdził, że oba kraje "wspólnymi siłami rozszerzą wszechstronne i konstruktywne stosunki dwustronne" - poinformowały w poniedziałek państwowe media w Pjongjangu. Putin również otrzymał list od północnokoreańskiego dyktatora - donosi agencja KCNA.

W liście do Kim Dzong Una z okazji obchodzonego w poniedziałek w Korei Północnej Dnia Wyzwolenia Narodowego rosyjski prezydent Władimir Putin napisał, że bliższe więzi będą w interesie obu państw i pomogą wzmocnić bezpieczeństwo i stabilność Półwyspu Koreańskiego, a także całego regionu Azji Północno-Wschodniej - podała północnokoreańska agencja informacyjna KCNA.

Kim również wysłał list do Putina, w którym przypomniał, że "przyjaźń" między Moskwą a Pjongjangiem została zawiązana w czasie II wojny światowej wraz ze zwycięstwem nad Japonią, która okupowała wówczas Półwysep Koreański.

Kim Dzong Un podczas zebrania prezydium biura politycznego
Kim Dzong Un podczas zebrania prezydium biura politycznego
Źródło: KCNA

"Współpraca strategiczna i taktyczna, wsparcie i solidarność między naszymi krajami osiągnęły nowy poziom dzięki wspólnym wysiłkom na rzecz udaremnienia zagrożeń i prowokacji ze strony wrogich sił zbrojnych" - napisał Kim w liście, cytowanym przez KCNA.

Agencja nie sprecyzowała, o jakie "wrogie siły chodzi". Reuters przypomina jednak, że zwykle Pjongjang używa tego określenia w odniesieniu do Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników.

Długa historia rosyjsko-koreańskiej "przyjaźni"

Relacje między Rosją a Koreą Północną sięgają 1948 roku. Związek Radziecki był pierwszym krajem, który oficjalnie uznał niepodległość Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Moskwa wspierała także komunistyczne oddziały Północy w trakcie wojny koreańskiej.

Po objęciu prezydentury przez Władimira Putina w 2000 roku stosunki na linii Moskwa-Pjongjang zacieśniły się. W kwietniu 2019 roku Putin i Kim spotkali się we Władywostoku.

Korea Północna była jednym z pięciu państw, które opowiedziały się przeciwko rezolucji ONZ potępiającej rosyjską inwazję na Ukrainę. W lipcu KRLD uznała dwie, wspierane przez Rosję, separatystyczne "republiki ludowe" na wschodzie Ukrainy za niepodległe państwa. Władze w Pjongjangu rozważały nawet wysłanie północnokoreańskich robotników do Donbasu, by pomóc w jego odbudowie.

W odpowiedzi na te działania Ukraina zerwała stosunki dyplomatyczne z Koreą Północną - przypomina agencja Reutera.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: