Jewgienij Prigożyn, rosyjski biznesmen związany z grupą Wagnera, jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina, zapowiedział tworzenie ośrodków szkolenia tak zwanego "pospolitego ruszenia" w obwodach graniczących z Ukrainą. Radio Swoboda, powołując się na lokalne rosyjskie media, podaje, że w mediach społecznościowych, na profilach grupy Wagnera, pojawiły się ogłoszenia w sprawie naboru do szkoleń.
O tworzeniu ośrodków szkolenia poinformowała niezależna Nowaja Gazieta. Jewropa.
Centra mające szkolić tzw. "pospolite ruszenie" (ros. opołczenije) będą otwarte w obwodzie kurskim i biełgorodzkim - czytamy. - Tak, rzeczywiście, tworzymy ośrodki szkolenia pospolitego ruszenia - powiedział Prigożyn, nazywany "kucharzem Putina", cytowany przez swoje biuro prasowe.
Dodał, że finansowanie ośrodków bierze na siebie, ale wezwał przy tym regionalny biznes do wsparcia przygotowania tego "pospolitego ruszenia". - Jeśli jesteś właścicielem niedużego zakładu, w którym pracuje 100 osób, z nich 50 to dojrzałe płciowo samce, to 25 procent z nich powinno służyć w okopach, a 75 procent kontynuować swoją pracę. I tak po kolei: tydzień w okopach, trzy w domu i w zakładzie - kontynuował.
Radio Swoboda, powołując się na lokalne rosyjskie media, podaje, że w mediach społecznościowych, na profilach grupy Wagnera, pojawiły się ogłoszenia w sprawie naboru do "pospolitego ruszenia".
Źródło: PAP