Adam Daniel Rotfeld: Rosja stworzyła sytuację, która oznacza wejście na drogę donikąd

Źródło:
TVN24
Rotfeld: Rosja wkracza w nowy etap, który będzie się nazywać - "naszyzm", że będą rządzić nasi
Rotfeld: Rosja wkracza w nowy etap, który będzie się nazywać - "naszyzm", że będą rządzić nasiTVN24
wideo 2/3
Rotfeld: Rosja wkracza w nowy etap, który będzie się nazywać - "naszyzm", że będą rządzić nasiTVN24

Rosja stworzyła sytuację, która oznacza wejście na drogę donikąd. Staje się państwem policyjno-wojskowego reżimu, który jest bez żadnej ideologii - mówił w "Faktach po Faktach" były szef polskiej dyplomacji Adam Daniel Rotfeld, komentując możliwe skutki domniemanej śmierci założyciela Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna. - Konsekwencje będą wielorakie, ale dotyczą tego procesu, który sprawia, że Rosja od autokracji, zmierza w kierunku faszyzacji - dodał.

Rosyjska agencja transportu lotniczego Rosawiacja 23 sierpnia wieczorem wydała komunikat z listą nazwisk siedmiu pasażerów i trzech członków załogi obecnych na pokładzie lecącego z Moskwy do Petersburga samolotu, który rozbił się w obwodzie twerskim. Według agencji Interfax na miejscu znaleziono 10 ciał ofiar, wśród nich są Jewgienij Prigożyn i Dmitrij Utkin - jego "prawa ręka".

ZOBACZ TEŻ. Rosyjski urząd: Jewgienij Prigożyn nie żyje >>>

Rotfeld: Rosja staje się państwem policyjno-wojskowego reżimu

O możliwe konsekwencje tego wydarzenia pytany był "Faktach po Faktach" profesor Adam Daniel Rotfeld, dyplomata, były szef resortu spraw zagranicznych. - Konsekwencje będą wielorakie, ale dotyczą tego procesu, który sprawia, że Rosja od autokracji, która została ustanowiona przez [Borysa - red.] Jelcyna, zmierza w kierunku faszyzacji - ocenił.

- Ja intuicyjnie wyczuwam, że Rosja wkracza w nowy etap, który będzie się nazywać "naszyzm", że będą rządzić nasi. Innymi słowy, że [Rosja - red.] wpada w taką historyczną dziurę, czarną dziurę, jak to, co jest we Wszechświecie, że są pewne czarne dziury, które są jeszcze nierozpoznane - dodał.

Przy tej okazji profesor Rotfeld wspomniał swoją dawną rozmowę z byłym premierem Rosji Jewgienijem Primakowem. - Zapytałem się wtedy: "Czy nie uważasz, że dojrzała sytuacja do tego, żeby Rosja obrała kierunek demokratycznego rozwoju? Wtedy jestem przekonany, że cały świat z wielką nadzieją by wspierał to" - relacjonował.

- On mi powiedział, to nie jest możliwe: "To w Rosji nie jest możliwe. My nie mamy historii, która się zaczynała od Magna Charta Libertatum [jak-red.] w Wielkiej Brytanii. My nie mamy tradycji rewolucji francuskiej. U nas zawsze to się kończy wielkim bandytyzmem, mafijnością, korupcją. (…) Rzecz w tym, że zanim u nas powstanie system demokratyczny, trzeba stworzyć system, który będzie porządkiem opartym na prawie" - powiedział gość TVN24.

- Rosja stworzyła sytuację, która oznacza wejście na drogę donikąd. (…) Rosja staje się państwem policyjno-wojskowego reżimu, który jest bez żadnej ideologii - konkludował prof. Rotfeld.

Rotfeld: Ukraina nie może sobie pozwolić na to, żeby tę wojnę przegrać

Profesor Adam Daniel Rotfeld, przy okazji Dnia Niepodległości Ukrainy, pytany był również o to, jak może zakończyć się wojna w tym kraju. - Ukraina nie może sobie pozwolić na to, żeby poza jej plecami rozważano wyjście z sytuacji, ponieważ świat jest zmęczony, szuka się na Zachodzie różnego rodzaju rozwiązań - mówił. - Ukraina nie może sobie pozwolić na to, żeby tę wojnę przegrać. Ona musi zwyciężyć, ale to zwycięstwo Ukrainy napotyka na pewien problem, że Rosja nie wyobraża sobie poniesienia klęski, porażki w walce z Ukrainą - zaznaczył.

Ocenił, że "zderzają się dwie niemożliwe do pogodzenia koncepcje wyjścia z powstałej sytuacji". - To zapowiada bardzo pesymistyczny rozwój wypadków nie tylko na najbliższe kilka lat, ale na najbliższą dekadę albo i więcej - powiedział.

Autorka/Autor:ft//mm

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty: