W ciągu ostatniego roku ukraińskie drony co najmniej 81 razy atakowały rafinerie i bazy paliw na terytorium Rosji, na zaanektowanym Krymie i okupowanych terenach Ukrainy - podała ukraińska sekcja BBC. W środę sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych poinformował o uderzeniu w bazę paliw w Engelsie w obwodzie saratowskim w Rosji, zaopatrującą w paliwo lotnisko, na którym stacjonują bombowce strategiczne Tu-95 i Tu-160.
Celem uderzeń są najczęściej obiekty naftowe w południowych regionach Rosji. Około 20 procent wszystkich ataków przeprowadzono w Kraju Krasnodarskim, osiem w obwodzie rostowskim, sześć w obwodzie biełgorodzkim i po pięć w obwodach orłowskim i wołgogradzkim. W co najmniej 64 przypadkach ataki zakończyły się pożarami - podała ukraińska sekcja BBC, podsumowując w środę liczbę uderzeń sił ukraińskich w rafinerie i bazy paliw na terytorium Rosji, na zaanektowanym Krymie i okupowanych terenach Ukrainy. BBC oszacowała, że w 2024 roku było co najmniej 81 takich ataków.
Według BBC, siły ukraińskie dokonały ponad 30 ataków na rosyjskie rafinerie w minionym roku, powodując, że niektóre z nich wymagały długotrwałych napraw.
"Morze eksplozji"
W grudniu zeszłego roku drony ukraińskie zaatakowały rafinerię ropy naftowej w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim. Na jej terenie wybuchł pożar. Czytelnicy rosyjskich kanałów na Telegramie relacjonowali o "morzu eksplozji" i o tym, że "wybuchy w Nowoszachtyńsku trwały przez co najmniej 40 minut".
Miasto Nowoszachtyńsk jest położone w odległości stu kilometrów od Rostowa nad Donem, a tamtejsza rafineria jest uznawana za największą na południu Rosji. To jedyny taki zakład w obwodzie rostowskim i największy dostawca produktów naftowych na południu kraju. W zeszłym roku trzykrotnie zawieszał działalność. Nie jest jeszcze jasne, czy wznowił ją po ostatnim ataku - podała BBC.
We wrześniu ubiegłego roku drony zaatakowały rafinerię w miejscowości Kapotnia pod Moskwą. Niezależny rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times przekazał wówczas, że zakład należący do koncernu Gazpromnieft dostarcza co trzeci litr benzyny sprzedawanej w Moskwie i jest największym dostawcą ropy dla stołecznych lotnisk.
Zmiana strategii
Zdaniem BBC w ciągu ostatniego roku "wyraźnie zmieniła się strategia atakowania rosyjskiej infrastruktury naftowej". "Od wiosny 2024 roku główny akcent przesunął się na obiekty służące do zaopatrywania sprzętu wojskowego, choć wcześniej celem były częściej zakłady dostarczające paliwa na rynek krajowy" - oceniła ukraińska sekcja brytyjskiego nadawcy.
W grudniu zeszłego roku odnotowano co najmniej trzy ataki sił ukraińskich na infrastrukturę związaną z głównym rurociągiem Przyjaźń - jego południowa odnoga jest jedyną dozwoloną trasą dostaw rosyjskiej ropy do Unii Europejskiej. Do dwóch ataków doszło w rejonie wsi Stalnoj Koń w obwodzie orłowskim, gdzie znajduje się baza ropy obsługującej Przyjaźń, kolejny przeprowadzono w obwodzie briańskim, gdzie znajduje się przepompownia Desna.
Ataki doprowadziły do spadku produkcji benzyny i oleju napędowego w Rosji i wzrostu cen paliw. Według wcześniejszych obliczeń agencji Reuters, rosyjskie zakłady o łącznej mocy produkcyjnej ponad 41 miliona ton ropy wstrzymywały produkcję z powodu ataków w zeszłym roku - przypomniała BBC.
W czerwcu 2024 roku The Moscow Times poinformował, że po serii uderzeń w bazy paliw i rafinerie władze rosyjskie zdecydowały się na utajnienie statystyk dotyczących produkcji paliw.
Sąd nakazuje usunięcie danych
Rosyjskie niezależne kanały na Telegramie relacjonowały wcześniej, że strategiczne rosyjskie obiekty - takie jak bazy paliw i rafinerie - nie są należycie chronione.
BBC przypomniała, że w marcu zeszłego roku przedstawiciel rosyjskiego ministerstwa energii Artiom Wierchow poinformował, że jego resort, wraz z Rosgwardią, opracowuje środki bezpieczeństwa dla rafinerii, które obejmują m.in. rozmieszczenie w ich pobliżu przeciwlotniczych systemów rakietowych Pancyr. "Jednak sądząc po otwartych danych, systemy te nie wystarczyłyby dla wszystkich rafinerii. Na początku zeszłego roku rozmieszczono ponad 50 systemów Pancyr w celu ochrony rosyjskich obiektów paliwowych przed atakami dronów. W marcu 2024 roku w Rosji funkcjonowało 38 rafinerii ropy naftowej, siedem było w budowie, a 42 były w fazie projektowania - podała BBC.
W styczniu zeszłego roku sąd w Moskwie nakazał usunięcie z zasobów wyszukiwarki Yandex zdjęć i map jednej z największych rafinerii w kraju. Chodziło o zakład w Riazaniu, który drony ukraińskie atakowały kilkakrotnie.
W środę sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych poinformował o uderzeniu w bazę paliw w Engelsie w obwodzie saratowskim w Rosji, zaopatrującą w paliwo lotnisko, na którym stacjonują bombowce strategiczne Tu-95 i Tu-160.
Według ukraińskiego portalu wojskowego Defense Express, atak spowoduje przede wszystkim "uziemienie" Tu-160, wykorzystujących paliwo lotnicze o dużej gęstości T8.
Defense Express przypomniał, że bombowce Tu-95 wykorzystują "konwencjonalne rodzaje paliwa lotniczego".
Źródło: BBC, The Moscow Times, Defense Express
Źródło zdjęcia głównego: Heraszczenko/Telegram