Kate i Gerry McCann, rodzice porwanej dwa lata temu małej Madeleine, zamierzają pozwać byłego szefa portugalskiej policji Goncalo Amarala. Powód to oskarżenia, które funkcjonariusz kierował w stosunku do McCannów po zaginięciu ich córki.
"My - wspólnie z trójką naszych dzieci Madeleine, Seanem i Amelie - podejmujemy te prawne działania przeciwko całkowicie bezzasadnym i szkalującym oszczerstwom Goncalo Amarala, które padły we wszystkich rodzajach mediów, zarówno w Portugalii jak i poza nią - nie tylko, że Madeleine nie żyje, ale także, że my, jej rodzice jesteśmy w wmieszani w ukrywanie jej ciała" - oświadczenie o takiej treści wystosowali McCannowie.
Rodzice dziewczynki podjęli decyzję o pozwaniu Amarala, by zapobiec dalszej publikacji jego książki, którą określili jako "głęboko oszczerczą". 49-letni Goncalo Amaral w ubiegłym roku opublikował książkę, w której opisał całą sprawę i przedstawił swój punkt widzenia na rolę jaką odegrali w niej rodzice Madeleine.
W oświadczeniu McCannów można odnaleźć też głęboką wiarę w to, że ich dziecko nadal żyje. "Nie możemy dłużej stać i patrzeć jak pan Amaral próbuje przekonać cały świat, że Madeleine nie żyje" - napisali z całą stanowczością rodzice dziewczynki.
Madeleine McCann zaginęła na początku maja 2007 roku. Stało się to kiedy cała rodzina McCann spędzała wakacje w Praia da Luz, na południu Portugalii. Madeleine miała wtedy prawie cztery lata.
Źródło: telegraph.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24