Republikański kandydat i właściciel domów publicznych w Nevadzie wygrał wybory do izby niższej stanowego parlamentu. Nie zasiądzie jednak w jego ławach, gdyż nie żyje. Dzień przed wtorkowym głosowaniem odbył się jego pogrzeb.
Dennis Hof zmarł 16 października. Został znaleziony martwy w jednej ze swoich posiadłości w Nevadzie. Dzień wcześniej świętował swoje 72. urodziny. Jak przekazał jego menadżer, republikanin umarł we śnie. W poniedziałek odbył się jego pogrzeb. "Właśnie wróciłem z pogrzebu naszego przyjaciela Dennisa Hofa. Wciąż nie mogę się z tym pogodzić. To będzie słodko-gorzkie zwycięstwo jutro wieczorem, kiedy (Hof) wygra miejsce w Zgromadzeniu (Nevady) i rozniesiemy tę inicjatywę przeciwko domom publicznym. Nie będzie go, by mógł się z nami cieszyć. Tęsknie za nim" - napisał we wtorek na swoim Twitterze menadżer kampanii Hofa, Chuck Muth.
Jego intuicja go nie zawiodła. W wyborach do Zgromadzenia Nevady Hof pokonał kandydatkę demokratów i nauczycielkę Lesię Romanov, uzyskując 68 procent głosów, a referendum na temat delegalizacji domów publicznych w Nevadzie wygrali zwolennicy ich pozostawienia. Urzędnicy hrabstwa zapowiedzieli, że na miejsce zmarłego republikanina mianują kandydata zastępczego z tej samej partii.
DailyMail obtained some photos of laying to rest our friend Dennis Hof yesterday. Small gathering. Beautiful setting & service. And his fire engine red casket was simply vintage Daddy D. Thank you, Suzette & Tom, for inviting Gia & me to join you. RIP, Trump of Parhump! pic.twitter.com/1DyzD1Fiwm
— Chuck Muth (@ChuckMuth) 6 listopada 2018
"Wiem, że republikanie w Nevadzie zostali zmasakrowani dziś wieczorem, ale mój człowiek Dennis Hof rozniósł swoją rywalkę" - napisał w środę na Twitterze menadżer zmarłego republikanina po ogłoszeniu wyników. "Tak więc proszę mi wybaczyć, ale ja świętuję" - dodał. W Nevadzie w wyborach do obu izb Kongresu - Senatu i Izby Reprezentantów - większość zdobyli jednak kandydaci Partii Demokratycznej.
"Amerykański alfons"
Hof, który przedstawiał się jako "amerykański alfons" był właścicielem legalnych klubów ze striptizem i sieci domów publicznych. Nadał też sobie przezwisko "Trump z Pahrump" (miejscowość w stanie Nevada). Zgromadzenie Nevady składa się z 42 członków wybieranych na dwuletnią kadencję. Członkowie tej izby dysponują inicjatywą ustawodawczą, czyli uprawnieniem do przedkładania aktów normatywnych.
Nevada jest jedynym amerykańskim stanem, w którym prostytucja jest legalna.
Autor: asty, momo\mtom / Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: dennishof.com