FAZ: Putin rzekomo pojednawczy, w rzeczywistości fiasko Hollande'a


Oświadczenia prezydenta Rosji Władimira Putina po sobotnim spotkaniu z jego francuskim odpowiednikiem Francois Hollande'em, że Moskwa i Paryż chcą zakończenia rozlewu krwi na Ukrainie jest wprowadzaniem w błąd opinii publicznej - pisze poniedziałkowy "FAZ".

Rosja ma na podorędziu kilka różnych interpretacji konfliktu we wschodniej Ukrainie, posługując się nimi w zależności od sytuacji i adresata przekazu - twierdzi "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Na użytek własnego społeczeństwa obowiązuje hasło sformułowane na wiosnę: "Nie porzucimy będących w potrzebie rodaków". Natomiast na arenie międzynarodowej Kreml utrzymuje, że z konfliktem na Ukrainie nie ma nic wspólnego. Wariant pierwszy jest znacznie bliższy prawdy - ocenia autor komentarza.

Rosja "celowo wprowadza w błąd"

"Gdy Putin po spotkaniu z prezydentem Francji Hollande'em ogłasza, że oba kraje, Rosja i Francja, opowiadają się za zakończeniem przelewu krwi na Ukrainie, to jest to celowe wprowadzanie w błąd" - czytamy w "FAZ". Przecież to rosyjska interwencja doprowadziła do wojny - podkreśla komentator.

"FAZ" zaznacza, że zachodni politycy powinni wykorzystywać każdą okazję do rozmowy z Putinem. Jednak postawa Hollande'a, który usiłuje "rzekomo pojednawcze" słowa Putina sprzedać jako sukces, jest dowodem na "polityczne fiasko" jego misji - czytamy we "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Niezapowiedziane spotkanie

Hollande spotkał się z Putinem w sobotę na moskiewskim lotnisku Wnukowo. Przyleciał do Moskwy w drodze powrotnej z Kazachstanu, gdzie przebywał z dwudniową oficjalną wizytą.

Francuski prezydent to pierwszy zachodni przywódca, który przebywał w Moskwie od wybuchu ukraińskiego kryzysu.

Autor: pk / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: