Organizatorzy Euro ponoszą pełną odpowiedzialność za bezpieczeństwo kibiców - miał powiedzieć do Donalda Tuska Władimir Putin podczas specjalnej rozmowy telefonicznej. Kreml poprosił o nią w kontekście wtorkowych rozrób w Warszawie przed i po meczu Polska - Rosja.
Wypowiedź Putina o odpowiedzialności organizatorów za bezpieczeństwo przytoczyła agencja Reutera, cytująca rzecznika Kremla. Nie podano kontekstu w jakim padła.
Sprawa wagi państwowej
Kancelaria premiera poinformowała natomiast w komunikacie, iż do rozmowy Putina z Tuskiem doszło w środę o godzinie 18. O jej przeprowadzenie poprosił Kreml.
Głównym tematem rozmowy miały być wtorkowe "incydenty" przed meczem Polska - Rosja. - Premier Tusk wyraził pogląd, że złe emocje stadionowe nie powinny mieć wpływu na dobre relacje pomiędzy obydwoma krajami i ich obywatelami - napisano w komunikacie. Nie przytoczono wypowiedzi Putina.
Według KPRM prezydent i premier "zgodzili się, że chuligani powinni być ścigani bez względu na narodowość." - Premier Tusk oświadczył, że tak było zarówno podczas incydentów we Wrocławiu, jak i podczas wczorajszych w Warszawie - napisano w komunikacie. Tusk miał też przekonywać, że polska policja dobrze wykonuje swoją pracę, a "przytłaczająca większość" kibiców obu nacji bawi się w dobrej atmosferze.
Polityka na marginesie
Jak podała kancelaria Tuska, premier rozmawiał z Putinem również o kwestiach gospodarki i energetyki. - Prezydent Putin wyraził uznanie dla polskiej gospodarki, która w czasie światowego kryzysu gospodarczego uniknęła recesji - napisano w komunikacie. Tusk miał też podkreślić jak ważne jest dla dobrych relacji obu krajów szybkie sprowadzenia do Polski z Smoleńska wraku samolotu TU-154M. Szef polskiego rządu miał też przekazać prezydentowi Putinowi życzenia z okazji Święta Narodowego Rosji 12 czerwca.
Autor: mk/fac / Źródło: Reuters