Ministrowi tak, ministrze nie. Dysproporcja przy powitaniu w Damaszku

Źródło:
PAP, Reuters
Przywódca Syrii nie podał ręki ministrze Niemiec
Przywódca Syrii nie podał ręki ministrze NiemiecReuters
wideo 2/4
Przywódca Syrii nie podał ręki ministrze NiemiecReuters

Nowy de facto syryjski przywódca Ahmed al-Szara nie podał ręki na powitanie minister spraw zagranicznych Niemiec Annalenie Baerbock. Dłoń wyciągnął natomiast do ministra francuskiego Jeana Noela Barrota. Tę dysproporcję zauważyły media.

Szefowie dyplomacji Francji i Niemiec, Jean Noel Barrot i Annalena Baerbock, przybyli w piątek do stolicy Syrii, Damaszku, gdzie spotkali się z nowym de facto syryjskim przywódcą Ahmedem al-Szarą. To pierwsza wizyta ministrów spraw zagranicznych państw zachodnich w Syrii po odsunięciu od władzy Baszara al-Asada.

Kiedy ministrowie Francji i Niemiec wchodzili na spotkanie z al-Szarą, syryjski przywódca wyciągnął rękę na powitanie do Barrota, aby uścisnąć mu dłoń na powitanie, ale nie podał następnie dłoni Baerbock, co zarejestrowały kamery.

Konserwatywni muzułmanie powstrzymują się od podawania dłoni kobietom spoza rodziny podczas powitania, ponieważ w ich przekonaniu powinno się unikać jakiegokolwiek kontaktu cielesnego mężczyzny i kobiety.

"Europa nie będzie sponsorem nowych struktur islamistycznych"

Barrot podczas spotkania zaapelował do nowego rządu Syrii o znalezienie "politycznego rozwiązania" w konflikcie z Kurdami, którzy kontrolują dużą część na północnym wschodzie kraju. - Musimy znaleźć rozwiązanie polityczne z sojusznikami Francji, Kurdami, aby w pełni włączyć ich do tego procesu politycznego, który rozpoczyna się dzisiaj – powiedział francuski minister. Wezwał także do zniszczenia zapasów broni chemicznej, zgromadzonych przez reżim Asada. - W suwerennej i bezpiecznej Syrii nie ma miejsce na rozprzestrzenianie i rozprowadzanie broni masowego rażenia, broni chemicznej zbrodniczego reżimu Baszara Al-Asada – oświadczył szef francuskiej dyplomacji.

Dodał, że zwróci się do nowych władz w Damaszku z prośbą o "natychmiastowe zwrócenie się do Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej" w celu "przystąpienia do niszczenia zapasów broni chemicznej".

Baerbock z kolei zapewniła, że Europa nie będzie finansować tworzenia nowych struktur islamistycznych w Syrii. - Europa będzie wspierać, ale Europa nie będzie sponsorem nowych struktur islamistycznych - oświadczyła niemiecka minister.

Jej zdaniem syryjski przywódca po piątkowym spotkaniu zrozumiał, że wszystkie grupy społeczne w Syrii, w tym kobiety, powinny zostać włączone w proces transformacji. Baerbock przyznała też, podobnie jak Barrot, że w Syrii potrzebne są niezawodne gwarancje dla Kurdów. Zapytana o możliwe zniesienie sankcji nałożonych na Syrię, odparła, że będzie to zależało od procesów transformacyjnych w tym kraju.

"Nie możemy przegapić okazji do wsparcia narodu syryjskiego"

Niemcy chcą pomóc Syrii, aby ponownie stała się "bezpiecznym domem dla wszystkich swoich mieszkańców" i "funkcjonującym państwem, posiadającym pełną kontrolę nad swoim terytorium" – zapewniała Baerbock przed rozpoczęciem podróży do Syrii. "Pomimo całego sceptycyzmu" wobec islamistycznego grupowania Hajat Tahrir asz-Szam, które 8 grudnia przejęło władzę w Damaszku, obalając reżim Baszara al-Asada, "nie możemy przegapić okazji do wsparcia narodu syryjskiego" – dodała.

Zdjęcia satelitarne pokazujące obszar masowych grobów w Al-Kutajfie pod Damaszkiem.
Zdjęcia satelitarne pokazujące obszar masowych grobów w Al-Kutajfie pod Damaszkiem.

W opinii Baerbock niemiecko-francuska wizyta w Syrii ma być "wyraźnym sygnałem dla (mieszkańców tego kraju), że nowy polityczny początek (relacji – red.) między Europą a Syrią, między Niemcami a Syrią, jest możliwy". - Mamy teraz na uwadze cel, za którym tęsknią miliony Syryjczyków: aby Syria mogła ponownie stać się szanowanym członkiem społeczności międzynarodowej – podkreśliła.

Barrot: chcemy wspierać pokojowe przemiany

"Francja i Niemcy stoją wspólnie u boku narodu syryjskiego w całej jego różnorodności" – pisał w piątek Barrot w mediach społecznościowych. Dodał, że oba kraje chcą "wspierać pokojowe przemiany, służące Syryjczykom i zapewniające stabilność w regionie".

Jean-Noel BarrotWiktor Dąbkowski/PAP

30 grudnia w Damaszku gościł minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha, który przeprowadził tam rozmowy z al-Szarą i szefem syryjskiego resortu dyplomacji Asadem Hasanem al-Szibanim. Obie strony zapowiedziały rozwój "partnerstwa strategicznego w dziedzinach politycznej, gospodarczej i społecznej". Oznacza to przełom w relacjach obu krajów, ponieważ Syria, rządzona przez ponad 24 lata przez Baszara al-Asada, była dotychczas kluczowym - obok Iranu - partnerem Rosji na Bliskim Wschodzie.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha (po lewej) i nowy przywódca Syrii Ahmed al-Szara (po prawej), Damaszek (30.12.2024 r.) Andrii Sybiha/X

Autorka/Autor:mart/akw

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Reuters