Minister spraw zagranicznych Iranu nie skorzysta z zaproszenia do odwiedzenia Arabii Saudyjskiej, gdyż wizyta w proponowanym terminie kolidowałaby z rozmowami ze światowymi mocarstwami w sprawie irańskiego programu atomowego.
- Nie jest możliwe, bym był tam obecny - powiedział cytowany przez irańską agencję IRNA minister Mohammad Dżawad Zarif wyjaśniając, iż spotkanie Organizacji Współpracy Islamskiej, na które go zaproszono, zbiegnie się w czasie z negocjacjami nuklearnymi.
10 maja szef saudyjskiej dyplomacji, książę Saud ibn Fajsal poinformował o zaproszeniu Zarifa, co sygnalizowało możliwość złagodzenia napięcia między obu państwami, rywalizującymi o wpływy w regionie Bliskiego Wschodu i często popierającymi w tamtejszych konfliktach przeciwne strony. Według agencji IRNA, Zarif powiadomił stronę saudyjską, iż nie przyjedzie. Byłaby to pierwsza wizyta wyższego przedstawiciela irańskich władz w Arabii Saudyjskiej od czasu, gdy w ubiegłym roku w Iranie władzę objął uważany za umiarkowanego prezydent Hasan Rowhani.
Regionalni rywale
Sunnicka Arabia Saudyjska jest główną zewnętrzną sojuszniczką rebeliantów, walczących z reżimem syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, sprzymierzonego z szyickim Iranem. Jak poinformowała Unia Europejska, kolejna runda rokowań Iranu i sześciu światowych mocarstw w sprawie irańskiego programu atomowego odbędzie się w dniach od 16 do 20 czerwca.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Department of State