Promieniowanie w Tokio? "Sprzeczne informacje"


- Dostajemy sprzeczne informacje na temat napromieniowania w Tokio - przyznają Japończycy mieszkający w stolicy i dodają, że sami już nie wiedzą w co wierzyć i jak naprawdę wygląda sytuacja. Mieszkańcy Tokio zaczęli obawiać się o zdrowie po tym, jak wczoraj w reaktorze nr 2 w elektrowni Fukushima I doszło do silnej eksplozji, wzrósł poziom promieniowania, a władze poinformowały, że "wiejący z północy wiatr spycha radioaktywną chmurę w kierunku odległej o 260 km stolicy kraju".

Od tego czasu, jak mówią, doniesienia mediów na temat poziomu radiacji "są niespójne". - Dostajemy wiele sprzecznych informacji o stanie napromieniowania w Tokio. Część z nich jest dobra, ale część nas niepokoi. Sama już nie wiem, w co powinnam wierzyć - przyznaje Japonka mieszkająca w Tokio.

- Ludzie martwią się, ponieważ nie wiedzą, jak sytuacja wygląda naprawdę. Musimy wierzyć specjalistom i ufać, że mówią nam prawdę - dodaje inny mieszkaniec stolicy Japonii.

"Brakuje wszystkiego - jedzenia i picia"

Mieszkańcy Tokio liczą, że rząd zacznie dostarczać więcej dokładnych i aktualnych informacji. I skarżą się również, że w mieście "brakuje wszystkiego".

- W sklepach nie ma jedzenia i picia. Muszę wracać do swojego rodzinnego miasta - mówi kobieta przebywająca w stolicy.

Wiatr spychał radioaktywną chmurę w stronę Tokio

Wczoraj w budynku reaktora nr 2 elektrowni Fukushima I doszło do silnej eksplozji. W budynku reaktora nr 4 wybuchł natomiast pożar. Po eksplozji zdecydowanie wzrósł poziom promieniowania radioaktywnego - do 400 milisiwertów na godzinę.

Wiejący z północy wiatr spychał radioaktywną chmurę w kierunku odległej o 260 km stolicy kraju.Władze Tokio zapewniły, że poziom promieniowania w mieście jest "nieznaczny" i nie zagraża zdrowiu i życiu mieszkańców. Władze lokalne nieodległej Saitamy podały, że poziom ten przekracza 40-krotnie wartości normalne, ale nadal jest niegroźny dla zdrowia.

Będzie wiało w kierunku Pacyfiku

Dziś także doszło do eksplozji i pożaru w reaktorze nr 3 w elektrowni Fukushima, ogień pojawił się także w reaktorze nr 4. Rzecznik japońskiego rządu Yukio Edano poinformował, że uszkodzeniu mogły ulec wewnętrzne osłony reaktorów numer dwa i trzy.

Służby meteorologiczne podały jednak uspokajające mieszkańców Tokio informacje: "Wiatr w pobliżu uszkodzonej wskutek trzęsienia ziemi elektrowni atomowej na północnym wschodzie Japonii, z której do atmosfery przedostaje się radiacja, będzie wiał z północnego zachodu w kierunku Pacyfiku".

ant//kdj/k





Źródło: ENEX, tvn24.pl