Przywódca opozycyjnej nacjonalistycznej partii Ata Żurt (Ojczyzna) Kamczybek Taszijew oraz deputowani tej samej partii, Sadyr Żaparow i Talant Mamytow, zostali zatrzymani w środę na 48 godzin.
W piątek wieczorem sąd nałożył na nich dwa miesiące aresztu. Adwokaci deputowanych zapowiedzieli apelację od tej decyzji, którą określili mianem "zamówienia politycznego".
Opozycja próbuje się bronić
Zwolennicy partii Ata Żurt próbowali w piątek protestować przeciw decyzji sądu. Przed jego gmachem zebrało się kilkudziesięciu stronników aresztowanych, którzy domagali się ich uwolnienia.
Znacznie liczniejszą manifestację zorganizowano w pobliżu siedziby lokalnych władz w Dżalalabadzie na południu Kirgistanu, gdzie Ata Żurt ma relatywnie większe wpływy niż na północy kraju. Około 700 zwolenników opozycji domagało się uwolnienia aresztowanych polityków.
Kirgiskie media podały, że współziomkowie Taszijewa i Mamytowa z południa kraju zablokowali ruch na głównej autostradzie z Biszkeku do Oszu, łączącej północ z południem kraju.
Przewrót na czele kilkuset osób
Deputowani trafili na dwa miesiące do aresztu, bowiem zarzucane im czyny są bardzo poważne. Wszyscy zostali oskarżeni o "próbę przejęcia władzy siłą" i o "nawoływanie do obalenia władz", za co grozi im od 12 do 20 lat więzienia.
Do rzekomej próby przewrotu doszło w środę w Biszkeku, stolicy Kirgistanu. Taszijew poprowadził manifestację, w której według różnych źródeł uczestniczyło od 500 do 1000 ludzi. Domagali się oni znacjonalizowania kanadyjsko-kirgiskiej kopalni złota Kumtor na południowym wschodzie kraju.
Doszło do przepychanek z policją, która użyła granatów hukowych i gazu łzawiącego. Rannych zostało 12 osób, w tym dziewięciu policjantów.
Cenna kopalnia
Opozycja Kirgistanu domaga się nacjonalizacji kopalni Kumtor, która działa od 1997 roku i jest największą kopalnią złota w Azji. Firma wydobywcza, której udziałowcami są kanadyjski koncern Centerra Gold i kirgiski rząd, to największe przedsiębiorstwo w Kirgistanie. - Nie jest sprawiedliwe, że ponad 90 procent dochodów kopalni idzie za granicę - powiedział podczas środowej manifestacji jeden z przedstawicieli partii Ata Żurt.Na początku tygodnia nowy premier Kirgistanu Żantoro Satybałdijew zapowiedział, że kopalnia nie zostanie znacjonalizowana.
Autor: bor,mk/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA)