- Po czwartkowym pożarze bloku na osiedlu Kopernika w Ząbkach poszkodowani mieszkańcy mogą liczyć na zasiłki.
- Ci, którzy chcą otrzymać wsparcie, muszą złożyć wniosek w ośrodku pomocy społecznej.
- W poniedziałek władze Ząbek poinformowały, że wypłacane są już pierwsze środki.
- Ogień zabrał dom ponad 500 osobom. To 211 rodzin.
- Dzisiaj pierwsze przelewy wyszły do mieszkańców. Otrzymają pomoc w wysokości ośmiu tysięcy złotych. Jest to pomoc od wojewody. Przelewamy na konta mieszkańców - zapewniła w poniedziałek przed południem burmistrzyni Ząbek Małgorzata Zyśk. Podkreśliła, że środki te mogły otrzymać osoby, które złożyły wcześniej wniosek. Ośrodek pomocy społecznej działał w tym celu w piątek, w sobotę i w niedzielę. Burmistrz dodała, że jest otwarty również w poniedziałek. - Niektórzy załatwiali inne sprawy, więc dopiero dzisiaj złożą wniosek - zauważyła Zyśk. I podkreśliła, że wnioski można cały czas składać.
Burmistrzyni przekazała również, że już w najbliższy weekend dzieci ze zniszczonego budynku wyjadą na wakacje na Lubelszczyznę po to, aby chociaż na chwilę odetchnąć od tego, co się wydarzyło. Jest to możliwe dzięki współpracy z prezydentem miasta Chełma.
Ogień zabrał dom ponad 500 osobom
W czwartkowym pożarze bloku przy ul. Powstańców w Ząbkach ogień zabrał dach nad głową ponad pięciuset osobom, zniszczył poddasze i górne kondygnacje, pozostałe mieszkania zostały zalane. W sumie zniszczonych zostało ponad dwieście lokali.
- Uruchomiliśmy punkt pomocowy w szkole podstawowej nr 3, który działał w miniony weekend całodobowo. W tym czasie wnioski o zapomogę złożyło większość poszkodowanych. Dziś będziemy kierować je do wypłaty - przekazała w poniedziałek sekretarz miasta Patrycja Żołnierzak.
Środki na ten cel uruchomił w ubiegłym tygodniu rząd. W czwartek wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski przekazał na doraźną pomoc do Urzędu Miasta Ząbki w wysokości ponad 1,6 miliona złotych - poinformowała kancelaria premiera.
Wsparcie na wynajem mieszkań
Samorząd w Ząbkach zamierza również wesprzeć poszkodowanych własnymi środkami na wynajem mieszkań. - Powstał pomysł pomocy dla osób poszkodowanych, które wynajęły albo wynajmą mieszkanie w wysokości dwóch tysięcy złotych miesięcznie na sierpień i wrzesień. Chodzi o te miesiące, ponieważ do końca lipca jako miasto zapewniamy pobyt w hotelach - powiedziała Patrycja Żołnierzak.
Na razie nie wiadomo, jak wiele osób mogłoby skorzystać z tej formy wsparcia. - Jesteśmy jednostką samorządu terytorialnego i musimy działać w ramach naszej gospodarki finansowej. Myślę, że w tym tygodniu już siądziemy nad tymi rozwiązaniami - przekazała sekretarz miasta.
W punkcie pomocowym w SP3 poszkodowani mogą zgłaszać się m.in. po środki higieniczne i czyszczące, ręczniki, pościel, koce, bieliznę, ubrania, buty, żywność i naczynia stołowe. W godz. 13-15 na szkolnej stołówce wydawane są obiady - poinformował urząd miasta Ząbki w serwisie społecznościowym.
W pomoc poszkodowanym w pożarze zaangażowały się też parafie diecezji warszawsko-praskiej, gdzie na prośbę biskupa Romualda Kamińskiego przeprowadzono zbiórki do puszek na ten cel. Zebrane środki zostaną przekazane do diecezjalnego Caritasu.
W czwarty dzień po pożarze nadal badane są jego przyczyny. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga w Warszawie. W sobotę rozpoczęły się oględziny. Za pomocą drona dokonano ich z zewnątrz. Były także te w środku, podczas których sprawdzono między innymi klatki schodowe.
Przez weekend mieszkańcy mogli wejść do swoich mieszkań zlokalizowanych na niższych piętrach, by zabrać to, co zostało: dokumenty czy leki. Niektórzy z ich wyrażali ulgę, bo okazało się, że te zniszczenia w niektórych mieszkaniach są niewielkie. Ci, którzy mieszkali na wyższych kondygnacjach, na razie nie mogą zabrać swoich rzeczy. Inspekcja nadzoru budowlanego zapewnia, że służby robią wszystko, żeby to było możliwe jak najszybciej. Na razie ze względów bezpieczeństwa jest to niemożliwe.
Autorka/Autor: katke/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański