Zamachy terrorystyczne w Paryżu mogą zmienić priorytety Stanów Zjednoczonych i pozostałych członków NATO - stwierdził rosyjski wiceminister spraw zagranicznych, Siergiej Riabkow. W Turcji rozpoczyna się szczyt najbogatszych państw świata G20.
Siergiej Riabkow wypowiedział się przy okazji rozpoczynającego się w tureckiej Antalyi szczytu G20 - najbogatszych państw świata.
"Szok i wstrząs"
- Świat się zmienia i ten szok, wstrząs, który miał miejsce w Paryżu, prawdopodobnie zmieni nieco priorytety naszych kolegów w Waszyngtonie i innych stolicach państw NATO - powiedział spytany, czy zamachy mogą przyczynić się do zbliżenia USA i Rosji.
Wiceszef rosyjskiego MSZ ocenił także, że toczone rozmowy na temat konfliktu w Syrii oraz reakcje państw na ataki terrorystyczne w Paryżu świadczą o większym rozumieniu dla wspólnej walki z terroryzmem. Przyznał jednak, że, jak dotąd, nie doszło do żadnego przełomu w tej kwestii.
- Zbyt wcześnie, by mówić o zbliżeniu Rosji i państw Zachodu po zamachach w Paryżu - potwierdził również rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Najbogatsi o terroryzmie
Wśród głównych tematów, które będą dyskutowane podczas szczytu G20 jest wojna w Syrii a także kryzys migracyjny. Spodziewane jest wydanie wspólnego oświadczenia najbogatszych państw świata dotyczącego walki z terroryzmem.
Szczyt będzie także okazją do dwustronnego spotkania prezydenta USA z królem Arabii Saudyjskiej, poinformował Biały Dom. Oba państwa wspólne prowadzą bombardowania pozycji tzw. Państwa Islamskiego w Syrii.
Sześć zamachów w Paryżu
W piątek w Paryżu doszło do największej tragedii na terytorium Francji od czasów drugiej wojny światowej. W sześciu zamachach w Paryżu życie straciło co najmniej 129 osób, a około 350 zostało rannych. Zginęło siedmiu terrorystów, z których sześciu wysadziło się w powietrze. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie.
Autor: mm\mtom / Źródło: Reuters, PAP, tvn24.pl