Prezydent Bronisław Komorowski odniósł się podczas swojej wizyty w Czechach do raportu amerykańskiego Senatu. Nazwał istnienie tajnych więzień na terenie Polski "cudzymi grzechami". - Sprawa więzień CIA w Polsce budzi międzynarodowe zainteresowanie - przyznał Komorowski.
Prezydent Komorowski przebywa od czwartku z dwudniową wizytą w Pradze, gdzie bierze udział w spotkaniu przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej oraz Austrii i Słowenii. Poza nim i gospodarzem spotkania Miloszem Zemanem, w stolicy Czech obecni są: Andrej Kiska ze Słowacji, Janos Ader z Węgier, Heinz Fischer z Austrii i Borut Pahor ze Słowenii.
- Sprawa raportu Senatu USA wzbudziła zainteresowanie obecnych tu prezydentów. Musiałem sporo wyjaśniać i tłumaczyć. Sprawa żyje i budzi zainteresowanie na świecie. Śledztwo w Polsce powinno wiele wyjaśnić z punktu zachowań państwa polskiego. A oprócz tego jest odwołanie Polski od decyzji Międzynarodowego Trybunału, więc Polska broni się przed odpowiedzialnością za cudze grzechy - powiedział Komorowski.
- W Polsce trwa proces, postępowanie prokuratorskie, ono powinno wiele wyjaśnić także z punktu widzenia zachowań państwa polskiego w tych sprawach - dodał.
Prezydenci będą rozmawiać o bezpieczeństwie i obronie
Tematem drugiego dnia spotkania prezydentów w Pradze będą m.in. kwestie bezpieczeństwa i obrony. Komorowski zaznaczył, że pozostałe państwa Grupy Wyszehradzkiej doceniają w coraz większym stopniu wagę współpracy w tym obszarze. - Są już dokonania. Powstają wspólne grupy bojowe, jest też zamysł kooperacji przemysłów zbrojeniowych, być może zakupów niektórych typów uzbrojenia - powiedział prezydent.
Wieczorem w czwartek prezydenci wezmą jeszcze udział w oficjalnym obiedzie wydanym przez prezydenta Republiki Czeskiej Milosza Zemana.
Autor: kło//gak/kwoj / Źródło: TVN24, PAP