Francuski prezydent przedstawił we wtorek na paryskiej Sorbonie swoją wizję Europy i to, jak według niego powinna wyglądać w następnej dekadzie Unia Europejska. Zwrócił uwagę, że najważniejsze jest bezpieczeństwo kontynentu.
- Bardziej wrażliwa Europa jest dziś wystawiona na fale globalizacji - mówił Macron, łącząc w swoim przemówieniu kwestie bezpieczeństwa obywateli Unii, przekonanie o potrzebie ochrony jej zewnętrznych granic, rozwijanie współpracy z Afryką, a także kwestie społeczne związane z regulacjami na rynku pracy.
"Zbyt długo wierzyliśmy, że przeszłość nie wróci"
- Jedyną ścieżką do zapewnienia nam przyszłości jest odbudowanie Europy suwerennej, zjednoczonej i demokratycznej - tłumaczył.
Macron mówił, że jako "spadkobiercy dwóch wojen światowych" powinniśmy pamiętać, że walka o hegemonię na kontynencie zakończyła się po 1945 roku stworzeniem wizji wspólnego rozwoju, a ojcowie założyciele Unii uznali, że "braterstwo jest ważniejsze od odwetu i nienawiści".
Prezydent przypomniał, że kolejne rozszerzenia Unii były "oddechami nadziei" dla państw przystępujących do Wspólnoty, ale obecnie Europa "jest bardziej wrażliwa na nacjonalizm, a jest to idea, która wzniecała ogień, od którego ginęli ludzie".
- Zbyt długo wierzyliśmy, że przeszłość nie wróci (…), że możemy trwać w naszych przyzwyczajeniach - mówił.
- Europa, którą znamy jest zbyt słaba i powolna, ale tylko ona może zapewnić prawdziwą suwerenność. To, co tworzy naszą głęboką tożsamość to równowaga wartości - praw człowieka, sprawiedliwości. Nie ma tego nigdzie na świecie. (…) Zamiast koncentrować się na podziałach wewnętrznych, tracić czas na wojnie domowej, musimy zastanowić się jak budować silną Europę w świecie - dodał.
Wspólnie dbać o granice zewnętrzne
Macron opowiedział się za wzmocnieniem Unii Europejskiej w wymiarze obrony i bezpieczeństwa, poprzez powołanie unijnej "wspólnej siły interwencyjnej", wspólny budżet obronny i wspólną doktrynę działania.
Francuski prezydent stwierdził, że stałe zagrożenie terroryzmem i mniejsze zaangażowanie się USA w Europie musi znaleźć na Starym Kontynencie odpowiedź w postaci stworzenia "wspólnej przestrzeni bezpieczeństwa". Stwierdził, że należy "lepiej koordynować" działania i "razem finansować" projektu związane z obronnością.
Powiedział, że chciałby powstania europejskich sił obrony cywilnej, które będą pomagały w klęskach żywiołowych.
Dodał, że należy zadbać o zewnętrzne granice Unii, tworząc europejski urząd ds. azylu, który stworzy wspólne dokumenty azylowe dla wszystkich przybywających na kontynent. - Chcemy policji azylowej, która będzie pilnowała naszych zewnętrznych granic - powiedział następnie.
Wśród jego pomysłów znalazł się też wspólny program finansowania integracji i szkoleń dla uchodźców, lepsza współpraca służb wywiadowczych i powołanie dla nich europejskiej akademii.
Macron powiedział też, że w Europie "nie możemy patrzeć na Afrykę jako zagrożenie, a jako partnera" i ta zmiana w postrzeganiu całego kontynentu powinna też być jednym z elementów reformy projektu europejskiego.
Wspólny budżet strefy euro
Francuski prezydent zaproponował też we wtorek osobny budżet strefy euro, dzięki któremu kraje mające tę walutę będą mogły finansować wspólne inwestycje i zapewnić strefie stabilność w przypadku kryzysów oraz powołanie ministra finansów strefy euro.
Jego zdaniem budżet strefy euro byłby zasilany przede wszystkim dzięki opodatkowaniu gigantów internetowych takich jak Facebook, Amazon czy Google w krajach, gdzie uzyskują one dochody, a nie tam, gdzie są zarejestrowane. Jako drugie źródło wskazał tzw. podatek węglowy związany z emisjami CO2. Nie wykluczył, że w dalszej kolejności budżet strefy euro byłby finansowany z budżetów krajowych.
Macron opowiedział się także za utworzeniem jednolitego unijnego rynku cyfrowego oraz za powołaniem europejskiej agencji innowacji, która będzie wspierała w UE internetowe firmy typu start-up i finansowała badania np. nad sztuczną inteligencją.
Macron zaproponował także wprowadzenie w UE podatku od transakcji finansowych i przeznaczenie uzyskanych w ten sposób nowych środków na pomoc rozwojową.
Zreformować Wspólną Politykę Rolną
Francuski prezydent kładł też nacisk na walkę z dumpingiem socjalnym w UE, apelując o zaostrzenie dyrektywy o pracownikach delegowanych. Ponadto zaproponował "harmonizację podatku dochodowego od osób prawnych". Francuski prezydent chce również przeprowadzić dyskusję w celu określenia płacy minimalnej w UE i poziomów składek na ubezpieczenia społeczne.
Macron poparł też wprowadzenie ponadnarodowych list w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Listy te umożliwiłyby zajęcie 73 miejsc opuszczonych przez brytyjskich posłów i miałyby stanowić symboliczną odpowiedź na Brexit. Zaznaczył, że Wielka Brytania wciąż ma swoje miejsce w Europie.
Szef państwa francuskiego chce zreformować Wspólną Politykę Rolną w celu "zapewnienia suwerenności żywnościowej w Europie". Chodzi o to, by "chronić nas od dużych rynków globalnych, a także umożliwić większą elastyczność dla krajów i ograniczyć biurokrację". Chce też ustanowić "europejską siłę kontrolną" w celu zagwarantowania bezpieczeństwa żywnościowego.
Propozycje mające na celu odbudowę integracji europejskiej dotyczyły również rozszerzenia programu Erasmus. Macron zaproponował też powołanie około dwudziestu europejskich uniwersytetów, które wydawałyby europejskie dyplomy.
Autor: adso / Źródło: Reuters, TVN24 BiS, PAP