Premier Hiszpanii o prezydencie Argentyny: piła łańcuchowa skrajnej prawicy

Źródło:
PAP
Prezydent Argentyny Javier Milei
Prezydent Argentyny Javier Milei
Reuters Archive
Prezydent Argentyny Javier MileiReuters Archive

Jesteśmy jedyną siłą, która może stawić czoło takim ludziom w czerni, którzy są piłą łańcuchową skrajnej prawicy - powiedział w sobotę hiszpański premier Pedro Sanchez, nawiązując do wcześniejszej wypowiedzi argentyńskiego prezydenta Javiera Mileia. Wypowiedź Sancheza wpisuje się w serię werbalnych ciosów wymienianych w ostatnich dniach między politykami najwyższego szczebla obu tych państw.

Podczas sobotniego wiecu w Sewilii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, w którym wzięło udział około dwa tysiące sympatyków kierowanej przez Pedro Sancheza Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE), premier przestrzegł przed hasłami ugrupowań skrajnej prawicy. Przypomniał, że głosi je m.in. argentyński prezydent Javier Milei.

- Jesteśmy jedyną siłą, która może stawić czoło takim (…) ludziom w czerni, którzy są piłą łańcuchową skrajnej prawicy - powiedział Sanchez, nawiązując do niedawnego udziału Mileia w międzynarodowym spotkaniu ugrupowań prawicowych Europa Viva 24 w Madrycie.

Hiszpański premier Pedro SanchezPAP/EPA/JOSE MANUEL VIDAL

Spór po słowach prezydenta Argentyny

Argentyński prezydent, nie wymieniając z nazwiska premiera Hiszpanii, w wypowiedzi z 19 maja nawiązał do pięciodniowej przerwy Sancheza w wypełnianiu zadań szefa rządu, po uruchomieniu w kwietniu przez sąd w Madrycie sprawy przeciwko jego żonie, o domniemany udział w korupcji.

- Co za klasa ludzi przyklejonych do władzy (…). Nawet jeśli ma skorumpowaną żonę, brudzi się i bierze pięć dni, aby to przemyśleć - powiedział Milei podczas madryckiej imprezy.

W odpowiedzi na słowa Mileia szef hiszpańskiego MSZ Jose Manuel Albares wezwał argentyńskiego prezydenta do przeproszenia Sancheza i jego żony grożąc zerwaniem stosunków dyplomatycznych pomiędzy oboma krajami. We wtorek ogłosił wycofanie ambasadorki Hiszpanii z Argentyny Marii Jesus Alonso, precyzując, że decyzja jest “definitywna”, a placówką dyplomatyczną pokieruje charge d'affaires.

Prezydent Argentyny Javier Milei PAP/EPA/Enrique Garcia Medina

Według rzecznika prasowego prezydenta Argentyny Manuela Adorniego przeprosiny należą się Mileiowi, który wpierw kilkakrotnie został obrażony wypowiedziami członków rządu Sancheza. Jednym z nich jest hiszpański minister transportu Oscar Puente, który stwierdził, że Milei "zażywa substancje".

W piątek, podczas wiecu w Valladolid, hiszpańska minister ds. równouprawnienia Ana Redondo nazwała prezydenta Argentyny "hieną". - To jest hiena, która śmieje się z nas wszystkich - powiedziała.

W sobotę socjaliści opublikowali zaś w sieci krótki film, w ramach kampanii wyborczej, w którym sprzyjających Mileiowi polityków hiszpańskiej prawicowej partii Vox porównali do hien. Podobną sugestię uczyniono też wobec członków opozycyjnej centroprawicowej Partii Ludowej.

Autorka/Autor:pp//mrz

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JOSE MANUEL VIDAL