Salvini marzy o "Lidze Lig". Orban "nie przyjmie zaproszenia", Le Pen "jest zajęta"

Aktualizacja:
[object Object]
Matteo Salvini w styczniu odwiedził Polskę tvn24
wideo 2/2

Premier Węgier Viktor Orban i szefowa francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen nie wezmą udziału w poniedziałkowym spotkaniu sojuszników włoskiej Ligi w Mediolanie - podały w czwartek media. Liga wyjaśnia, że ich obecność nie była przewidywana.

Orban i Le Pen byli wskazywani jako potencjalni bliscy sojusznicy przywódcy Ligi, wicepremiera Matteo Salviniego, który postanowił utworzyć w maju przed wyborami do Parlamentu Europejskiego blok ugrupowań nazywany sojuszem "suwerenistów".

Źródła w Lidze Salviniego cytowane przez Ansę oświadczyły zaś, że "udział Le Pen i Orbana w poniedziałkowej inicjatywie w Mediolanie nie był przewidywany".

Wielcy nieobecni

Rzecznik Marine Le Pen, Alain Vizier powiedział agencji Ansa, że jest ona zajęta kampanią wyborczą w kraju. Jak wyjaśnił, w nadchodzący weekend liderka ugrupowania będzie w Bretanii, a w przyszłym tygodniu ma zaplanowane inne spotkania w swoim kraju.

Wcześniej węgierskie media podały, że w spotkaniu europejskich sojuszników Ligi 8 kwietnia w stolicy Lombardii nie będzie uczestniczył premier Viktor Orban. Jak zauważono w węgierskiej prasie, decyzja ta wydaje się "logiczna w obecnym położeniu" partii Orbana Fidesz. Została ona zawieszona w Europejskiej Partii Ludowej, a zarówno Orban, jak i szef frakcji EPL w Parlamencie Europejskim Manfred Weber zapowiadali, że dopiero po wyborach do PE zapadnie decyzja co do przyszłego członkostwa ugrupowania w tej grupie.

Włoskie media zaznaczają, że szef węgierskiego rządu nie jest w ogóle zainteresowany ideą Salviniego i woli dążyć do pozostania w EPL.

Marzenie Salviniego

Włoska "La Stampa" podała w środę, że 8 kwietnia w stolicy Lombardii odbędzie się spotkanie Ligi i sojuszników. Mają w nim uczestniczyć m.in. przedstawiciele Alternatywy dla Niemiec (AfD), Duńskiej Partii Ludowej oraz Finów (dawniej Prawdziwi Finowie).

Gazeta napisała, że Salvini ma wystosować z Mediolanu apel do wszystkich, którzy chcą zmienić Europę.

Według gazety w przygotowanym manifeście podkreślone zostaną wspólne korzenie chrześcijańskie, potrzeba obrony tożsamości narodowej, wyższości konstytucji kraju nad prawami i dyrektywami unijnymi, walka z imigracją oraz sprzeciw wobec dystrybucji migrantów w krajach unijnych, a także wobec dominacji Francji i Niemiec.

Według turyńskiego dziennika Salviniemu nie udało się jednak zrealizować "marzenia" o "Lidze Lig", czyli wielkim sojuszu partii z różnych krajów.

"La Stampa" przypomina, że Salvini, chcąc utworzyć wspólny front ugrupowań, pojechał między innymi do Warszawy na rozmowy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, by "przekonać go, aby przyłączył się do suwerenistów i nacjonalistów". Jednak gazeta nie wymienia polskiego ugrupowania wśród uczestników spotkania w Mediolanie.

Jako główną przeszkodę w relacjach z PiS wskazuje sprawę Rosji. Salvini opowiada się za zniesieniem sankcji nałożonych po aneksji Krymu i nazywa je "absurdem". Jednocześnie "La Stampa" pisze, że gotowe jest "porozumienie powyborcze" z partią Jarosława Kaczyńskiego. - Salvini musi zadowolić się porozumieniem z frakcją Konserwatystów (w Parlamencie Europejskim - red.), kierowaną przez Polaków z Prawa i Sprawiedliwości na czele z potężnym prezesem Jarosławem Kaczyńskim dopiero po wyborach - zaznacza gazeta. Według "La Stampy" "Polacy trzymają się Konserwatystów, w których jest partia Fratelli d'Italia". W środę liderka tej małej prawicowej parlamentarnej partii Giorgia Meloni spotkała się w Warszawie z Kaczyńskim.

Autor: kg\kwoj / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: