Pożar portu Matanzas na Kubie. Ewakuowano kilka tysięcy osób, kłęby dymu już nad Hawaną

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W porcie Matanzas na zachodzie Kuby, gdzie od piątku trwa walka z dużym pożarem, wybuchł czwarty zbiornik z paliwem. Strażacy schładzają kolejne wodą morską, by nie dopuścić do ich zapłonu. Czarny dym z pożaru dotarł już do odległej o prawie 100 kilometrów stolicy kraju, Hawany. Do poniedziałkowego wieczora ewakuowano prawie pięć tysięcy osób z sąsiedztwa portu. Według oficjalnych informacji zginęła jedna osoba, kilkanaście jest poszukiwanych.

Według władz Kuby po rozprzestrzenieniu się ognia na zbiorniki paliwowe i serii wybuchów wzrosło zagrożenie dla mieszkańców sąsiedztwa portu Matanzas, którego infrastrukturę od piątku trawi potężny pożar. Niezbędna była ewakuacja okolicznych mieszkańców.

Kilkanaście osób zaginionych, dziesiątki rannych

Dotychczas ministerstwo zdrowia Kuby potwierdziło zgon strażaka walczącego z żywiołem w porcie. Według niezależnego kubańskiego portalu CiberCuba, władze ukrywają śmierć drugiego strażaka, który został poważnie poparzony podczas akcji gaśniczej i miał umrzeć w szpitalu. Portal przekazał też, że rannych zostało łącznie 125 osób, z których pięć jest w stanie krytycznym.

Resort zdrowia podał we wtorek, że liczba osób uznawanych za zaginione zmniejszyła się z 16 do 14, gdyż w ciągu ostatniej doby w szpitalach odnaleziono wśród rannych dwóch mężczyzn, których los nie był wcześniej znany.

Wybuchł czwarty zbiornik

Najwięcej osób zostało rannych w sobotę, kiedy doszło do zapalenia się drugiego zbiornika z paliwem, w efekcie czego w porcie nastąpiło kilka silnych eksplozji. Później zapalił się trzeci, a we wtorek rano wybuchł natomiast czwarty zbiornik.

Kłęby dymu nad Hawaną

Aby przeciwdziałać zapaleniu się innych czterech zbiorników, strażacy schładzają je wodą morską. Tymczasem czarny dym z pożaru dotarł już do odległej o prawie 100 kilometrów stolicy kraju, Hawany.

Według niezależnego portalu 14ymedio, z powodu dymu do szpitali zgłaszają się osoby skarżące się na problemy z oddychaniem i podrażnieniem oczu.

Google Maps

Walkę z żywiołem, w której Kubańczyków wspierają ekipy ratownicze z Wenezueli oraz Meksyku, utrudniają wysoka temperatura powietrza oraz porywisty wiatr.

Autorka/Autor:mart, akr//now

Źródło: PAP