Indonezyjska policja wykryła i udaremniła spisek zmierzający do zamachu na prezydenta kraju i inne osobistości.
Zdaniem policji zamachowcy zamierzali proklamować państwo islamskie. Data i miejsce ataku były już wyznaczone - 17 sierpnia w Dżakarcie, podczas obchodów Dnia Niepodległości z udziałem prezydenta Susilo Bambanga Yudhoyono i innych przedstawicieli władz - poinformował dziennikarzy szef indonezyjskiej policji gen. Bambang Hendarso Danuri.
- Zabicie wszystkich przedstawicieli najwyższych władz państwowych miało przyspieszyć przejście od demokracji do państwa rządzonego przez prawo islamskie - dodał generał.
20 zatrzymanych
Wiele informacji o spisku policja uzyskała w rezultacie prowadzonych w tym tygodniu operacji przeciwko ekstremistom w Dżakarcie i okolicach. Zatrzymano 20 osób, skonfiskowano broń i amunicję, a także islamistyczną literaturę - powiedział szef policji.
Większość zatrzymanych przeszła, jak przypuszcza policja, przeszkolenie w obozie w prowincji Aceh, prowadzonym przez ugrupowanie, nazywające się Al-Kaida w Aceh. Według szefa policji wywodzi się ono z siatki terrorystycznej Dżimah Islamija, działającej w Azji Południowo-Wschodniej.
Źródło: PAP