Polak ukradł auto niemieckiemu ministrowi

 
Skradzione auto to Audi A4audi.co.uk

Odnalazł się skradziony we wtorek samochód, należący do niemieckiego ministra spraw wewnętrznych Thomasa de Maiziere. Audi A4 na dobę trafiło w ręce... 33-letniego Polaka.

Policja odzyskała Audi A4 - użytkowane ostatnio przez córkę niemieckiego urzędnika - na odcinku autostrady A4 między Bautzen (Budziszyn) a Goerlitz. Za kierownicą kradzionego samochodu siedział 33-letni Polak.

Źle wybrany cel kradzieży

Policja podaje, że złodziej nie wiedział, czyje auto przywłaszczył sobie zaledwie dzień wcześniej. Według biura prasowego drezdeńskiej policji, Polak wciąż przebywa w areszcie, a prokuratura bada, czy wszcząć dochodzenie.

Amator cudzych samochodów miał pecha, ponieważ policjanci przeprowadzali w środę wieczorem nadzwyczajne patrole w związku z mistrzostwami świata w piłce nożnej. Funkcjonariusze otrzymali informacje, że w trakcie półfinałowego meczu Niemcy - Hiszpania, złodzieje mogą próbować przemycić skradzione samochody przez granicę, licząc na mniej intensywną pracę policji.

Minister ostrzegał

W maju szef niemieckiego MSW, który nadzoruje niemiecką policję, ostrzegał przed plagą kradzieży aut. Zapowiadał, że jako minister będzie z nią walczył.

Kradzieże samochodów są plagą w Saksonii, szczególnie w regionach przy granicy z Polską i Czechami. W 2009 roku w landzie tym skradziono 3862 auta, o 32 proc. więcej niż rok wcześniej.

Źródło: Polskie Radio

Źródło zdjęcia głównego: audi.co.uk