Trwa bitwa o miasto duchów. Czy zawisną nad nim rosyjskie "szpony"?

Źródło:
BBC, Patrioty, tvn24.pl
Mieszkańcy Pokrowska opuszczają miasto
Mieszkańcy Pokrowska opuszczają miastoReuters
wideo 2/10
Mieszkańcy Pokrowska opuszczają miastoReuters

Pokrowsk może być następnym miastem na drodze ofensywy rosyjskiej w Donbasie po zajęciu Wuhłedaru. BBC rozmawiała z ukraińskimi żołnierzami, którzy walczą w rejonie Pokrowska i cywilami, którzy chcą stamtąd wyjechać. Zdaniem ukraińskiego eksperta od wojskowości Ołeksandra Musijenki, siły rosyjskie mogą okrążyć Pokrowsk jeszcze do końca tego roku. Wkroczą, gdy zgromadzą więcej oddziałów.

Jeszcze kilka miesięcy temu miejsce to uważano za stosunkowo bezpieczne. Mieszkało tu około 60 tysięcy ludzi, a restauracje i kawiarnie pękały w szwach. Żołnierze często przyjeżdżali z linii frontu, by odpocząć w tym mieście - pisze BBC o Pokrowsku. Teraz to miasto duchów, które opuściło ponad trzy czwarte mieszkańców.

Pomoc dopiero po zmroku

Odcinek pokrowski jest jednym z najgorętszych na froncie. W poniedziałkowym sprawozdaniu sztab generalny armii ukraińskiej podał, że w ciągu ostatniej doby siły wroga przypuściły na tym kierunku co najmniej 25 ataków.

Ulice Pokrowska. Zdjęcie z października 2024 rokuPAP/EPA

Od czasu zajęcia przez Rosję miasta Awdijiwka w lutym tego roku, tempo natarcia sił rosyjskich w obwodzie donieckim nie spada. Na początku października Rosjanie zdobyli kluczowe miasto w Donbasie - Wuhłedar.

Dziennikarze brytyjskiego nadawcy odwiedzili pododdział medyczny 25 brygady sił ukraińskich, która walczy na kierunku pokrowskim. "Lekarze niedawno leczyli 50 żołnierzy w ciągu jednego dnia. Tak duża liczba jest rzadko spotykana. Rannych przywożą w to miejsce po zmroku, kiedy jest mniejsze ryzyko, że zostaną zaatakowani przez rosyjskie drony" - pisze BBC.

Pomoc żołnierzom, rannym w czasie walk, musi być udzielana szybko, a mogą oni jechać do jednostki medycznej dopiero kiedy jest bezpiecznie, czyli po zmroku. Opóźnienia mogą zwiększyć ryzyko śmierci lub niepełnosprawności - mówią lekarze. Taras, żołnierz, który został zraniony odłamkami w rękę, użył opaski uciskowej, by zatamować krwawienie. Pod opiekę lekarzy trafił po ponad 10 godzinach i nie wykluczone, że straci rękę.

Rosjanie zniszczyli most łączący Pokrowsk z miastem Myrnohrad
Rosjanie zniszczyli most łączący Pokrowsk z miastem MyrnohradReuters

Jurij, dowódca jednostek medycznych 25 brygady, przyznaje, że sytuacja jest bardzo trudna. - Tutaj jest niebezpiecznie. To trudne zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Wszyscy jesteśmy zmęczeni - mówi.

"Wszystko wydarzyło się tak szybko"

O Pokrowsk, ważny węzeł komunikacyjny, trwają zaciekłe walki. Przebiegające przez miasto połączenie kolejowe było regularnie wykorzystywane do ewakuacji ludności cywilnej z miast przygranicznych do bezpieczniejszych obszarów Ukrainy, a także do transportu zaopatrzenia dla wojska - przypomina BBC.

Dziennikarze brytyjskiego nadawcy rozmawiali także z mieszkańcami Pokrowska. - Wszystko wydarzyło się tak szybko. Kto wie, co wkrótce nastąpi - powiedział 50-letnia Wiktoria, zaskoczona szybkim postępem wojsk rosyjskich i przesunięciem linii frontu na zachód. Kobieta przyznała, że prawie nie ma pieniędzy i będzie musiała zacząć życie od zera gdzie indziej, ale nie może zostać dłużej w Pokrowsku.

Większość miasta jest pozbawiona prądu i wody. Widać zniszczenia, choć nie zostało całkowicie zbombardowane, jak inne, o które toczono zacięte walki - relacjonuje BBC.

Pokrowsk, październik 2024PAP/Alena Solomonova

CZYTAJ też: Ekspert przewiduje bitwę, która "zdecyduje o wszystkim"

Strategia sił rosyjskich

Według ukraińskiego eksperta od wojskowości Ołeksandra Musijenki, na odcinku pokrowskim Rosjanie próbują rozwijać działania flankujące i atakować z flanek. Ich celem - jak twierdzi analityk - jest pół-okrążenie miasta z dalszą perspektywą pełnego operacyjnego okrążenia Pokrowska. Dlatego najbardziej zacięte walki toczą się w rejonie miejscowości Selidowe i od północnej flanki, w rejonie Myrnohradu.

Zdaniem Musijenki siły rosyjskie mogą okrążyć Pokrowsk jeszcze do końca tego roku, nie wejdą jednak od razu do miasta. Wkroczą wówczas, gdy zgromadzą więcej oddziałów.

- Scenariusz może być następujący: utworzenie flankowych szponów, które zawisną nad Pokrowskim, a następnie, gdy wróg uzna, że ​​zgromadził wystarczające siły, przystąpienie do ofensywy - ocenił Musijenko.

Autorka/Autor:tas/kab

Źródło: BBC, Patrioty, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA