Ponad sto nastolatek z okolic Gutersloh w niemieckiej Westfalii było regularnie podglądanych przez pewnego hakera za pośrednictwem kamer internetowych w ich komputerach. 43-letniego mężczyznę zatrzymała już policja - donosi lokalna gazeta "Westfalen Blatt"
Jak ustalono, hakerowi udało się włamać na konta komunikatora ICQ, należące do dwóch dziewcząt z gimnazjum w miejscowości Versmold. Za ich pomocą rozesłał innym nastolatkom program komputerowy, który bez wiedzy użytkownika uruchamiał kamerę, a rejestrowany przez nią obraz wysyłał na zewnątrz.
Jedna z uczennic gimnazjum poskarżyła się miejscowemu specjaliście komputerowemu, że kontrolka przy jej kamerze od czasu do czasu miga bez powodu. Analiza komputera wykazała, że maszyna została zarażona szkodliwym oprogramowaniem. Podobny rezultat przyniosło przeszukanie komputera innej z dziewcząt. Wtedy zawiadomiono policję, która ustaliła, że kamerami steruje 43-letni mężczyzna. W jego maszynie znaleziono nagrania pochodzące z ponad stu dziecięcych pokoi.
Obecnie trwa dochodzenie, które ma wykazać, w jaki sposób sprawca wykorzystywał dostęp do dziewczęcych komputerów i czy nie rozpowszechniał uzyskanych nagrań.
Źródło: westfalen-blatt.de
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu